Andy Priaulx testował samochód Mini WRC, który zadebiutuje na rajdowych trasach już w 2011 roku. Samochód będzie wykorzystywany m.in. w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata (WRC).

„Miałem sporo frajdy. Było wspaniale, bo Kris Meeke był tutaj obecny i pokazał mi kilka tajników, a później był wystarczająco odważny, by zasiąść obok mnie i razem pojechaliśmy tym samochodem” – powiedział trzykrotny mistrz WTCC.

Samochód zbudował Prodrive na bazie modelu Mini Countryman, który jest produkowany seryjnie. „To naprawdę przyjemny niewielki samochód i jestem przekonany, że przygotowywany program będzie sukcesem. Dla mnie to była niewiarygodna szansa i nie jestem w stanie wystarczająco podziękować Davidowi Richardsowi za to, że mi ją stworzył”.

Priaulx nie zamierza jednak zamienić jazdy w wyścigach po torze na rajdowe trasy. „Nim ktokolwiek zacznie snuć ekscytujące wątki na mój temat o przeprowadzce z wyścigów do rajdów, to chcę zaznaczyć, że był to jednorazowy wyczyn i nie mogę wyobrazić sobie siebie rywalizującego z tymi chłopakami, nie na tym etapie mojej kariery!” – dodał Brytyjczyk.

Mini WRC ma taki sam silnik 1,6-litrowy z czterema cylindrami turbo, jak BMW 320 TC, który to samochód testował Anglik przed tygodniem w Hiszpanii. Model 320 TC ma być dostępny dla prywatnych zespołów WTCC w sezonie 2011.

Źródło: touringcartimes.com