Daniel Ricciardo przyznał, że czuje się gotowy na ściganie w Formule 1, gdyby tylko pojawiła się taka możliwość. Australijczyk podpisał kontrakt z Toro Rosso w roli trzeciego kierowcy zespołu i będzie prowadził bolid w każdej porannej piątkowej sesji treningowej tego sezonu.

W wypadku, gdyby Sebastian Buemi lub Jaime Alguersuari nie byli w stanie ścigać się, Ricciardo czuje, że byłby gotowy na wykorzystanie nadarzającej się okazji. „Powiedziałbym wówczas tak! Jestem bardzo zadowolony z obecnej sytuacji” – powiedział Ricciardo w Australii w środę. „Gdyby pojawiła się taka okazja to upewniłbym się, że jestem gotowy”.

Ricciardo, który w tym sezonie będzie ścigał się ponownie w Formule Renault 3.5 twierdzi, że jego celem jest zapewnienie sobie w przyszłym roku posady kierowcy wyścigowego w F1. „Obecny rok to dla mnie wspaniała możliwość, aby przejechać więcej kilometrów i bardziej zaznajomić się z weekendem wyścigowym oraz presją. Jednym słowem – by być bardziej przygotowanym na to, co chcę robić w przyszłości. Muszę więc wykonywać swoją pracę w piątki, a potem w przyszłym, 2012 roku, będę myślał o zdobyciu pełnoetatowego miejsca w zespole. Jeśli będę ciężko pracował w tym roku, to powinno mnie to dobrze ustawić na przyszły rok”.

Zapytany o to, czy czuje się gotowy na to, aby w przyszłym roku stać się pełnoetatowym kierowcą wyścigowym, odpowiedział: „Tak. Tak”.

Źródło: autosport.com