@SirKamil
Podejrzewam że gdyby wyścig był dłuższy o trzy okrążenia Alonso byłby na podium.
Śmieszne, zważywszy, że płynie to z ust kogoś kto zawdzięcza swoje miejsce głównie efektom pracy pewnego inżyniera. Bez niego gdzie by się znajdowali? Na pewno nie w czołówce. Fakt jest taki, że przez burdel w tym zespole (a za co odpowiada szef zespołu) nieomal przegrali wygrane mistrzostwa w zeszłym roku. Na miejscu Hornera nie próbowałbym sobie tak pogrywać. Wśród was widzę hipokryzję, gdyż jemu bijecie brawa, a co mówicie o Marko, który ma podobny ton wypowiedzi?
Dodatkowo należy pamiętać, że Melbourne w większości wypacza wyniki. Nadal nie wiemy jak wygląda ostateczny układ stawki.
Arya, 28.03.2011 17:54 | | |
Uuuu, to Mercedes tak ładnie reklamuje Red Bulla w swoich spotach ( http://www.youtub...ture=player_embedded :P), a oni tak im się odwdzięczają? :D Mocno się znęca :P
Hellsbells, akurat ostateczny układ stawki to poznamy w Brazylii ;)
Adnosweb - a ja podejrzewam, że gdyby poprzedni sezon był o wyścig krótszy, to Alonso byłby nawet mistrzem. I co z tego? Może tak się składa, iż Renault uwzględniło w swoich planach, że wyścig ma właśnie 58, a nie 61 okrążeń?
@Arya no pewno, tylko będziemy wiedzieć więcej już w Malezji.
Cytat : Podejrzewam że gdyby wyścig był dłuższy o trzy okrążenia Alonso byłby na podium.
A o ile musiałby być dłuższy wyścig w Abu Zabi 2010 żeby Alonso został mistrzem?
J.P.S
Ale Albert Park to nie jest dzieło pana Tilke. Były manewry wczoraj i to liczne :)
jpslotus72
Akurat Massa nie jest żadnym wyznacznikiem tempa Ferrari. Alonso mógl być na P3 gdyby nie wypchnięto go na starcie. Przebił się z P9 na P4 podczas gdy Massa z P4 (po starcie) spadł na P9 (P7 dostał w prezencie od Saubera). A że jęczy w sprawie opon... Felipe zawsze jęczy, a że mu mistrzostwo ukradli, a że deszcz padał, a że Alonso go stresuje... :)
"Podejrzewam że gdyby wyścig był dłuższy o trzy okrążenia Alonso byłby na podium."
Gdyby był, to strategia Renault by to uwzględniła w stintach... z resztą wyraźnie widać było, że Pietrow i zespół byli w stanie to kontrolować, podkręcając tempo gdy Alonso zbliżył się na mniej niż 2 sekundy do Pietrowa. Symptomatyczne było też to, że Alonso już pod koniec zaliczał uślizg za uślizgiem, przez zużycie opon ową szaloną pogonią za Pietrowem... poza tym jest jeszcze jedno- w pierwszych przejazdach Alonso kawałek czasu jechał za Pietrowem, więc dlaczego nagle miałby go wyprzedzić na końcu.
@SirKamil
Przypomnij sobie ile zyskiwał Alonso na okrążeniu i jak szybko zniwelował przewagę Pietrowa.
Jeżelii się nie zgadzasz Twoja sprawa. Faktem jednak jest że przyjechał 4ty a reszta to gdybanie.
@THC-303
Powołałem się na źródło (w następnym wpisie) - musiałbyś zapytać Domenicallego, kogo i co miał na myśli, mówiąc o nieskrywanym "uczuciu rozczarowania". Tak czy inaczej Ferrari spisało się poniżej przedsezonowych oczekiwań i zapowiedzi.
A w rubryce "co by było gdyby" można napisać wszystko - np. że gdyby Hamilton i Vettel zderzyli się przed pierwszym zakrętem, to Pietrow mógłby wygrać wyścig...
@adnowseb
oczywiscie - zawsze mozna powiedziec co by bylo gdyby.
tyle ze licza sie FAKTY a one dobitnie pokazuja ze Ferrari zawiodlo ! i jednoczesnie ze McLaren jest w znakomitej formie porownujac ja do prognoz jeszcze sprzed wyscigu
Gdyby Senna jeszcze zyl to by mial 10 mistrzow swiata i jego siostrzeniec by tez byl mistrzem jzu pare razy bo by nie przerwal kariery na pare lat. - pogdybac czas zaczac :)
Zomo, 28.03.2011 22:27 | | |
A ja powtorze to co pisalem juz w poprzednim sezonie - po minie Rossa Brawna widze ze czeka az m u znowu sprzedadza ten team za przyslowiowe 2 Euro. Wtedy wyciagnie asa (asy?) z rekawa i znowu wykreci Mistrza. I tak dalej...
"Przypomnij sobie ile zyskiwał Alonso na okrążeniu i jak szybko zniwelował przewagę Pietrowa."
A ty przypomnij sobie to co napisałem wcześniej- mając dużą przewagę, Pietrow nie przyciskał. Zespół mógł sobie pozwolić na stratę sekundy na okrążeniu. W newralgicznym momencie Pietrow przyśpieszył i koniec pieśni- skończyło się odrabianie, Alonso nie został wpuszczony w strefę poniżej sekundy- pisałem o tym. Kiedy mamy 8 silników na sezon i 1 skrzynie na 5 wyścigów nie ma sensu forsować sprzętu bez potrzeby. Ważne żeby przyjechać przed rywalem- niekoniecznie trzeba odprawić go na 20 sekund.
@SirKamil
Twoje argumenty mnie przekonały.
Nie chciałem umniejszyć Pietrowowi sukcesu,niemniej jego opony juz się ''kończyły''stąd wyciągałem wniosek, że kilka okrążeń więcej i Alonso może go wyprzedzić.Więc jak pisałem powyżej masz rację -zostałem''nawrócony''
Pietrow P3 i nikt mu tego nie odbierze.
|