Zdaniem Paula di Resty jego głównym celem w dzisiejszym wyścigu o Grand Prix Węgier będzie pokonanie kierowców Mercedesa.

Szkot zajął w kwalifikacjach jedenastą pozycję – dwa miejsca za Schumacherem i cztery za Rosbergiem, jednak wierzy, że zarówno on, jak i jego zespołowy kolega – Adrian Sutil są w stanie obrać w wyścigu strategię jednego postoju mniej od obu Mercedesów.

„Zmierzamy ku wyścigowi zakładając z nimi walkę” – powiedział di Resta pytany o to, czy Mercedes jest zespołem, który może pokonać Force India.„ Jest to dla nas bardzo realistyczny cel, jeśli wszystko ułoży się prawidłowo. Podczas długich przejazdów byliśmy dość konkurencyjni w stosunku do Mercedesa, więc zobaczymy, jak wygląda u nich sprawa z degradacją ogumienia. Bardzo ważna jest dla nas walka o punkty. Startujemy z jedenastego pola, z dobrej strony toru i zdecydowania walka jest w naszym zakresie”.

Szkot przewiduje również, że w wyścigu zobaczymy wiele różnorodnych strategii, co z kolei zbuduje dobry fundament pod częste manewry wyprzedzania. „Trudno jest przejechać ostatni zakręt, gdy twoje opony poddane są dużemu zużyciu, a przecież od tego miejsca rozpoczyna się strefa pomiaru i aktywacji systemu DRS. Jeśli występuje ekstremalna degradacja, to w bardzo prosty sposób możesz stracić sporo czasu przy wjeździe na prostą”.

Źródło: autosport.com