Zespół Virgin Racing potwierdził, że w przyszłym roku barwy Marussi będzie reprezentował Charles Pic.

Francuz był bardzo często łączony z angażem do stajni od czasu testów młodych kierowców, które odbyły się w połowie listopada na torze Yas Marina. Pic, który przez poprzednie dwa sezony ścigał się w serii GP2, zastąpi w zespole Jerome'a d'Ambrosio i będzie partnerem Timo Glocka.

„Jestem szczęśliwy z awansu do Formuły 1 z Marussia Virgin Racing. Jako kierowca wyścigowy zawsze czujesz, że jesteś gotowy do następnej szansy, ale ubiegłotygodniowe testy w Abu Zabi były trudnym zadaniem. Zespół dał mi wspaniałą możliwość nauczenia się wielu rzeczy, ale jednocześnie zdawałem sobie sprawę z tego, że muszę im zaimponować i pokazać, że jestem w stanie wykonać dobrą robotę. Byłem zadowolony z moich osiągów – zespół oczywiście też, więc był to udany start, ale to dopiero początek i wiem, że przede mną dużo ciężkiej pracy, by odwdzięczyć się za danie mi tej szansy” – powiedział Pic.

„Bardzo lubię ten zespół, dobrze pracowało nam się na testach i czuję się w nim bardzo komfortowo. Chcą robić rzeczy we właściwy sposób i widzę, że mają w sobie wiele determinacji, aby odnieść sukces, więc jest to dla mnie coś szczególnego. Chcę być tego częścią. Nie mogę się już doczekać ciężkiej pracy na każdej płaszczyźnie, aby upewnić się, że jestem gotowy na początek testów i pierwsze Grand Prix nowego sezonu” – dodał.

Szef zespołu – John Booth powiedział: „Jest mi bardzo miło powitać Charlesa w Marussia Virgin Racing, jako zespołowego kolegę Timo w sezonie 2012. Naturalnie przyglądamy się juniorskim formułom i Charles jest na pewno jednym z kierowców, których aktywnie obserwowaliśmy w ciągu ostatnich lat. Prawdziwym testem były dni młodych kierowców w Abu Zabi, w którym poddaliśmy go serii trudnych testów, aby dokładnie ocenić jego potencjał. To był jego debiut w bolidzie F1 i z reguły powinien być on dość trudny, jednak Charles był bardzo skupiony na swojej pracy i bez wątpienia stanął na wysokości zadania. Ciągle poprawiał się w każdym obszarze, ale naszą uwagę przykuła szczególnie jego symulacja wyścigu. W relatywnie krótkim czasie Charles musi przyzwyczaić się do wielu rzeczy, ale jest bardzo zdeterminowanym młodym gościem, który przez ostatni tydzień doskonale współpracował z zespołem. Na młodych barkach nosi dojrzałą głowę, więc nie mam wątpliwości, że przez zimę będzie bardzo ciężko pracował, aby przygotować się do swego debiutanckiego sezonu”.

Brytyjczyk podziękował również d'Ambrosio, który reprezentował barwy zespołu przez cały miniony sezon: „Chciałbym skorzystać ze sposobności i podziękować Jerome'owi d'Ambrosio za jego ciężką pracę i istotny wkład do naszego zespołu, złożony przez ostatni rok, lub nawet więcej czasu. Jestem pewien, że ma przed sobą ekscytującą przyszłość i wszyscy życzymy mu samych sukcesów”.

Źródło: autosport.com