Jeśli najnowsze plotki znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to może okazać się, że od przyszłego roku Cosworth będzie dostarczał jednostki napędowe wyłącznie jednemu zespołowi.
Pod koniec ubiegłego miesiąca donoszono, że
HRT ma rozpocząć współpracę z kolońską firmą projektową, której współwłaścicielami są Tony Fernandes oraz Mike Gascoyne, grający pierwsze skrzypce w zespole
Team Lotus. W listopadzie
BBC informowało, że Malezyjski biznesmen i brytyjski inżynier stali się właścicielami biura projektowego, należącego do nieistniejącego już zespołu Toyoty.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w opublikowanej niedawno prowizorycznej liście startowej sezonu 2012 HRT nie posiada potwierdzonego dostawcy jednostek napędowych. W ostatnich dwóch sezonach hiszpański zespół korzystał z silników Coswortha. Łącząc wszystkie te fakty niemiecki portal
SpeedWeek sugeruje, że HRT może zmienić dostawcę jednostek napędowych na Renault tak samo, jak rok temu uczynił Team Lotus.
W minionym sezonie Cosworth prowadził współpracę z Virgin Racing oraz Williamsem, ale team z Grove zdecydował się na odnowienie dawnych relacji z Renault, które przywołują na myślą erę wielkich sukcesów z lat '90 ubiegłego wieku. Prócz Williamsa, w przyszłym sezonie francuskie silniki będą znajdować się więc w samochodach zespołów Red Bull Racing, Lotus i Caterham.
„Cztery zespoły wyglądają w porządku, ale pięć? Czemu nie” – powiedziała w ubiegłym miesiącu jedna z osób zaangażowanych w Renault Sport F1.
Źródło: onestopstrategy.com