Menadzerowie? A myslalam, ze ma sie zawsze tylko jednego. Ale najwazniejsze oby tylko pomagali Hamiltonowi i go wspierali przez caly sezon, chociaz mysle, ze i tak jego tata byl lepszym menago dla Lewisa, tylko jemu chyba tak naprawde na nim zalezalo. O i wzial niepokorny chlopak tez wine na siebie, niektorzy pewno beda w szoku. To powodzenia Lewis, bardzo niecierpliwie czekam na Australie i jakies inne okulary :)
Simi, 13.12.2011 22:42 | | |
Liczę na odbudowanie formy Lewisa, ale jeśli dalej tak będzie, to on już nie pokona Buttona ;(
Mam nadzieję, że Hamil szybko zapomni o sezonie 2011 i... Nicole Scherzinger i zacznie prezentować najwyższy poziom... bo stać go na to, niewątpliwie.
Eee... Coś mi się wydaje, że to kwestia zobowiązań wobec firmy, której reputacja została podważona wypowiedzią Berniego. XIX Entertainment zajmuje się różnymi celebrytami i za dobrym imieniem tej firmy stoją grube miliony (w dowolnej walucie). Moim zdaniem Lewis zrobiłby lepiej, gdyby związał się z kimś ze świata F1 (np. któryś z byłych kierowców, mający także żyłkę do interesów) - takie wsparcie byłoby chyba skuteczniejsze w sprawach sportowych, niż wizerunkowo-celebryckie "czary-mary" XIX Entertainment, dobre dla hollywoodzko-popowych, zblazowanych gwiazd... Lewis potrzebuje odbudowy formy i koncentracji, a nie "przytulania" przez aktorów czy muzyków, którzy lata swojej świetności mają już dawno za sobą...
IMO Lewis mógłby mieć dwóch menedżerów- nie widzę przeciwwskazań aby XIX zajmowało się marką "Hamilton" w globalnie komercyjnym ujęciu a osobisty menedżer "opieką" i kontaktami z zespołem na pierwszej linii weekendowego frontu etc.
Lewis ostatnio jadł obiad z Simonem w NY. wow! Cóż za bliska współpraca. Sformułowanie "będą ze mną zawsze" również brzmi dziwnie- w jaki sposób? Rozumiem, że będą to różni pracownicy firmy... i jak tu zawiązać więź.
Dobrze gadasz @Simi, to ta laska zto Jego glowny problem. Nie wiem czy to On z Nia, czy Ona z Nim non stop zrywa, ale wyglada na to, ze po Niej to splywa, podczas gdy On rzeczywiscie doluje. Tak sie sklada, ze Ja mozna bylo ogladac w TV co tydzien, X-Factor, nie bylo widac po Niej, ze bardzo Ja problemy z Hamiltonem przybily.
Po co Mu ta firma managerska? Simon Fuller to gosc odpowiedzialny za geioazdy estrady a nie sportu! Dlaczego gosc nie zwiaze sie z jakims prawnikiem, ktory wie o co chodzi w tym biznesie, czy ewentualnie jedna z firm, ktore dzialaja w motorsporcie?! Jest ich sporo, oni nie beda z Nego oszoloma robic...
Hamilton musi sie podniesc. Button Go niemal zamordowal. Dla mnie tym momentem, w ktorym zobaczylem, ze cos jest bardzo nie tak z Hamiltonem byla Monza. Nie wyscigi, w ktorych Button odrabial po 10 sekund i byil Hamiltona, ale latwosc z jaka Button pyknal Hamiltona i Schumachera w Monza.
RTaki kop w 4 litery byl jednak Hamiltonowi potrzebny, moze w koncu sie obudzi i zobaczy, ze swiat nmie kreci sie tylko wokol Niego. Musi sie obudzic, bo kolejna tak znaczaca porazka z Buttonem i Lewis raczej bedzie sobie szukal nowego miejsca, to nie jest gosc, ktory bedzie numerem dwa w zespole.
Niedługo zamiast "LEWIS" - serii zapachowej,
rynek zaleją worki pokutne i woreczki łzowe,
podnieś się i otrząśnij - za co ty im płacisz ?
Zamiast oni ciebie to ty ich tłumaczysz ?
Szansonistka ci ich nagrała i kopnęła w pupę,
oni z ciebie doją, zbadaj to przez lupę,
odważnej decyzji teraz oczekuję,
walnij to dziadostwo, oddaj się Formule.
czytając jego wypowiedź mam wrażenie, że trafił do jakiejś sekty...
|