F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

15.04.2024

Gunther Steiner łączony z przejęciem zespołu RB

Sainz podpisał kontrakt na starty w Mercedesie?

12.04.2024

Horner: Ricciardo odbije się po nieudanym starcie sezonu

Formuła 1 potwierdziła kalendarz na sezon 2025

Watanabe: Honda nie wetowała nowego kontraktu Astona z Alonso

Sainz: Nadal nie wiem dla kogo będę startował w sezonie 2025

Sanchez zostanie dyrektorem technicznym Alpine?

11.04.2024

Alonso: Perspektywa współpracy z Hondą działa na mnie motywująco

Lista startowa na sezon 2025

Alonso: Starty dla Astona są moim życiowym projektem

Fernando Alonso pozostanie kierowcą Astona do 2026 roku

10.04.2024

Andretti dokonał oficjalnego otwarcia europejskiej siedziby

Bayer: Tsunoda mentalnie jest w tym roku na innym poziomie

Autosport: Plan aktywnej aerodynamiki będzie wymagał zmian

Autosport: Renault rozważa sprzedaż zespołu Alpine

Plan spalony na panewce - powrót Vettela z emerytury

08.04.2024

Alpine liczy się z utratą Ocona i Gasly'ego po sezonie 2024

GP Korei Południowej powróci do kalendarza?

Autosport: Aston oferuje Sainzowi posadę u boku Lance'a Strolla

07.04.2024

Norris: Byliśmy z góry skazani na porażkę w walce z Ferrari

Więcej wiadomości

  Archiwum 2011
PnWtŚrCzPiSoNd
1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

Maldonado ma nadzieję na lepszy przyszły sezon

Wenezuelczyk przyznał, że sytuacja w jakiej się w tym sezonie znalazł była beznadziejna.
Mateusz Szymkiewicz, 30 grudnia 2011, wyświetlenia: 2714<< | lista | T- | T+ | >>
Pastor Maldonado jest przekonany, że po bardzo ciężkim pierwszym sezonie w Formule 1 z ekipą Williams, drugi okaże się znacznie lepszy.

Sezon 2011 okazał się być w wykonaniu Maldonado jak i zespołu beznadziejny. Wenezuelczyk nie ukończył sześciu wyścigów. Kierowca był również zaraz za Lewisem Hamiltonem najczęściej karanym zawodnikiem za przewinienia na torze. Auto, którym dysponował w tym sezonie zespół z Grove, także nie było najlepsze. Kierowcom zespołu udało się zdobyć tylko pięć punktów, co spowodowało, że ekipa zaliczyła najgorszy sezon w historii swoich startów w F1.

„Ufam zespołowi, ponieważ jest to niemożliwe, aby być gorszym niż w tym roku” – powiedział Maldonado. „Uważam, że to była najgorsza sytuacja dla debiutanta, kiedy nic nie działa, zwłaszcza w pierwszym roku, gdy musisz się nauczyć jak najwięcej. Niemniej jednak broniłem się bardzo dobrze przed Rubensem. To na pewno był rok nauki”.

W tym sezonie ekipa przeszła gruntowną restrukturyzację, zmieniając swój cały pion techniczny. To właśnie tu swoje największe nadzieje pokłada kierowca. „Jestem pewien, że możemy się poprawić, pracowaliśmy bardzo ciężko, aby rozwinąć się jako zespół. Mam nadzieje, że lepszy samochód, który jest bardziej konkurencyjny, pomoże mi walczyć o punkty i wyższe pozycje” – zakończył kierowca Williamsa.

Źródło: onestopstrategy.com
Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
27.05.2020  Maldonado spodziewa się napięć w Ferrari
05.09.2019  Maldonado: Spodziewałem się podpisania kontraktu z Ferrari
13.12.2016  Maldonado nadal pracuje nad powrotem do Formuły 1
12.08.2016  Maldonado bliski powrotu do startów w wyścigach
13.07.2016  Maldonado celuje w "bardzo dobry" wyścigowy fotel w F1
Tagi:
Maldonado P.
Williams

  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
AleQ, 30.12.2011 17:56[!]
@Yurek
RSC za czasów jazdy u Williamsa nie jeździł wcale tak źle, w niektórych wyścigach nawet pokonywał w równej walce JPM ,ale na pewno to tez nie był topowy kierowca.

Co do Williamsa to Frank nie potrafi zrozumieć, że w obecnych czasach "garażowiec" nie ma szans z korporacjami , jak Ferrari, McLaren itd. Kiedy odnosili zwycięstwa z BMW to wtedy FW powinien sprzedać zespoł, a teraz wielka legenda potrafi przegrywać z STR , które kiedyś był ... Minardim. Jak FW nie zwiąże się z fabryką to 2 -3 sezony i zespół się rozpadnie. Z całego serca mam nadzieję ,że tak nie będzie ,ale nie ma co liczyć na wielki powrót do sukcesów :(
Adakar, 30.12.2011 18:24[!]
@AleQ
Co więcej RSC był pierwszym kierowcą który wygrał wyścig GP (i to chyba 3 w kolejności) po powrocie opon Michelin. Sam Marino 2001, od startu do mety.

Williams w ówczesnym czasie (mariażu z BMW) miał kierowcę mistrzowskiego kalibru - JPM, ale nigdy nie dostarczył mu odpowiedniego bolidu ... no może poza 2003. Wtedy i Juan i Kimi w Mclarenie byli bliscy zdetronizowania Schumiego.

Anyway, 2009 z Toyotą też nie był złym sezonem. Na tle ostatnich dwóch, był wręcz znakomity - ale tylko w wykonaniu Rosbergówny. Szczerze, nie spodziewałem się, że 2011 będzie AŻ TAK ZŁY, w wykonaniu bolidów FW.

Szansy na wyjście z dołka upatruję w 2013-2014 roku po wprowadzeniu nowych silników. Możliwe, że ktoś zdecyduje się na powrót do F1, i wtedy, tak jak w 2000, dostaliby kopa od jakiegoś koncernu.
Simi, 30.12.2011 20:11[!]
Nie róbmy z Ralfa nie wiadomo jakiej fajtłapy. Materiałem na mistrza nie był, ale był solidnym zawodnikiem, co zresztą udowodnił wygrywając sześć wyścigów.
Yurek, 30.12.2011 20:22[!]
@AleQ, Simi - dlatego napisałem "brak kierowcy mistrzowskiego kalibru". Schumi II miał kilka udanych sezonów, jak choćby 1999 czy 2001, ale nie był materiałem na msitrza.
R90, 30.12.2011 22:23[!]
Potwierdzam, to co inni. Williams upada. Nie raz oglądałem jakieś fragmenty z lat 80 gdzie rządziły modele FW07, FW10 itp itd. Teraz to jest dno, juz Lotusy czasem w niektorych tegorocznych GP deptały im po piętach. No cóż, pewnie to wina kadry, która została teraz zmieniona. A także jak kilka osób wspomniało, brak wsparcia koncernu fabrycznego. Williams-Honda, Williams-Renault, to były potęgi. Współpraca z BMW też nie była przecież zła. Sezon 2009 to nie wykorzystana sytuacja, przez połowe sezonu mogli uciułać sporo punktów, gdyby nie to beztalencie Nakajima
gnt3c, 30.12.2011 23:37[!]
Jak się bronił? Zdobył 25% tego co Rubens. To żadna obrona.
Anderis, 31.12.2011 00:00[!]
A gdyby nie Hamilton w Monako, to mógł mieć ponad 100% tego, co Rubens. Nie ma sensu patrzeć na punkty, jeśli bolid nie jest w stanie ich zdobyć co najmniej dobre kilkadziesiąt w trakcie sezonu.

A tak poza tym, to odnoszę wrażenie, że trochę za dużo co niektórzy filozofują nad Williamsem. Ot zabrnęli w ślepą uliczkę i zajęło im trochę czasu zorientowanie się w tym. Faktem jest, że niezwykle trudno będzie im nawiązać walkę ze ścisłą czołówką w nadchodzących sezonach, ale stwierdzania typu "jeżeli nie coś tam, to Williams w ciągu kilku lat upadnie", także są grubo przesadzone. Mimo ewidentnego polowania na drugiego pay-drivera, bankructwo także im nie grozi, firma notuje wzrost przychodów w porównaniu do 2010 (mimo utraty wielu sponsorów), a ich działalność poza F1 kwitnie. Aż tak beznadziejna postawa na torze też jest wynikiem nie tylko zaniedbań, ale również zbiegu okoliczności, który nie będzie się powtarzał co roku.

Niezatrudnienie Kimiego też nie jest tak wielką stratą, jak niektórzy próbują to przedstawiać. Ponoć Fin chciał 12 milionów euro za sezon. Dodać do tego kolejne kilka milionów, które taki Sutil byłby w stanie przynieść ze sobą i już zespół jest prawie 20 milionów euro w plecy. A Kimi jaką jest gwarancją, że aż taka kwota się zwróci? Nie startował w wyścigach i nie jeździł bolidami przez ponad 2 lata, a zanim zrezygnował, Massa w Ferrari jeździł co najmniej porównywalnie do niego. Fin nie jest IMO gwarancją topowej postawy na torze w sezonie 2012.
Simi, 31.12.2011 09:36[!]
Anderis
Cytat :
A tak poza tym, to odnoszę wrażenie, że trochę za dużo co niektórzy filozofują nad Williamsem. Ot zabrnęli w ślepą uliczkę i zajęło im trochę czasu zorientowanie się w tym. Faktem jest, że niezwykle trudno będzie im nawiązać walkę ze ścisłą czołówką w nadchodzących sezonach, ale stwierdzania typu "jeżeli nie coś tam, to Williams w ciągu kilku lat upadnie", także są grubo przesadzone. Mimo ewidentnego polowania na drugiego pay-drivera, bankructwo także im nie grozi, firma notuje wzrost przychodów w porównaniu do 2010 (mimo utraty wielu sponsorów), a ich działalność poza F1 kwitnie. Aż tak beznadziejna postawa na torze też jest wynikiem nie tylko zaniedbań, ale również zbiegu okoliczności, który nie będzie się powtarzał co roku.


Tu masz rację, ale wydaje mi się, że musisz przyznać, że Williams nie wróci już do wygrywania. Nie twierdzę, że corocznie będą zdobywać kilka punkcików - tak jak w tym roku. Ale warto zwrócić uwagę na to, że w tym momencie maksimum tego zespołu jest piąte miejsce w mistrzostwach. Nie mówię o problemach finansowych. Chodzi mi o to, że jeśli wciąż i wciąż forma Williamsa będzie kiepska, kto wie czy nie nie odsprzedają zespołu? Nie wiem, być może to mało możliwe, ale według mnie, Frank nie pozwoli na to, by cały czas radzili sobie tak słabo. Czy wyobrażasz sobie ten zespół za osiem lat, wciąż goniący za formą sprzed dwudziestu lat? Chyba to trochę nierealne.
Ranguren, 31.12.2011 14:43[!]
nie chodzi tu o korporacje tylko o pieniądze
sam sobie swoją pasje sprzedawaj
a Frankowi nie narzucaj
jak to jego życie Wiliams jest znany to może ktoś utrzyma jego nazwe na lata
a ogulnie to się dużo pozmienia
i Mclaren to niejest jakaś wielka korporacja tak samo Red-bull
obniżyć budzety do 100milionów czy nawet 150 dolarów
i wtedy niejeden wielki przegra
Korporacje oprócz Ferrari to przeszłość
Marcedes pognije trochę i sprzeda zespół
Simi, 31.12.2011 16:29[!]
Cytat :
sam sobie swoją pasje sprzedawaj
a Frankowi nie narzucaj
jak to jego życie Wiliams jest znany to może ktoś utrzyma jego nazwe na lata
a ogulnie to się dużo pozmienia


Odważnie proszę pana, ale:
- nie zamierzam sprzedawać swojej pasji
- nie narzucam Frankowi, bo nie mam do niego numeru telefonu (jeśli masz, to podaj)
- "ogulnie" pisze się przez "ó"

Ja tutaj nic nie narzucam, dlatego nie rozumiem trochę tonu Twojej wypowiedzi. Po prostu myślę, że sam Frank uzna za parę lat, że należy to skończyć. Ale Święty nie jestem, jasnowidzem także nie, więc mogę się mylić, tak?
Yurek, 31.12.2011 17:41[!]
Cytat Ranguren :
i Mclaren to niejest jakaś wielka korporacja tak samo Red-bull

Wcale, bardziej zespoły garażowe z lat 50...
Kamikadze2000, 31.12.2011 18:09[!]
Prawdziwymi koncernami samochodowymi są Ferrari, Renault i Mercedes, a także Lotus, Toyota, Honda, Alfa Romeo i Maserati. McLaren to "nieduża" fabryka produkująca samochody sportowe. Na pewno większa od Caterham czy Marussi oraz Spyker, ale jednak nie jest to potężna firma. ;)

Koncern - chodzi mi o dużą markę samochodów. ;)
Yurek, 31.12.2011 19:17[!]
Każdy zespół Formuły 1, tym bardziej z czołówki, jest obecnie dużą korporacją. Poza tym korporacja != koncern.
Adakar, 31.12.2011 19:29[!]
@Kamikadze2000
Ferrari jest koncernem ? ... raczej FIAT ;-)
Ranguren, 31.12.2011 20:30[!]
AleQ pisałem to do niego
Takim rozumowaniem wielu sportowców powinno pokończyć kariery
( bo kiedyś 2-5 lat byli na topie i nigdy nie będą)
Wiliams ma szanse powrotu na top wiele lat minie nie wiadomo co się pozmienia
po drugie bycie w środku stawki też jest pasjonujące
Kiedyś ktoś na pewno go wesprze
i dopiero od półtora roku jest dobrze zarządzany
i zarządza nim Adam Perri fabryka Wiliamsa robi większe wrażenie niż choćby koncernu Renault
jakby tak liczyć to Wiliams też jest koncernem
Na pewno nie jest to zespół garażowy niema takiego w F1
ale nie jest jak się mclarenowi walnie sezon to skończy być korporacją ?

jakby tak liczyć to Wiliams też jest koncernem
ale nie jest jak się mclarenowi walnie sezon to skończy być korporacją ?
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca