Nadzieje Manora na powrót do stawki Formuły 1 przybierają na sile w świetle decyzji, na mocy której wierzyciele zespołu postanowili wyprowadzić firmę spod kontroli administratora.

Ekipa znalazła się pod nią w listopadzie ubiegłego roku i z powodu problemów finansowych nie wzięła udziału w trzech ostatnich wyścigach sezonu 2014. Manor ciągle liczył jednak na powrót do ścigania w Formule 1, wnioskując o możliwość rozpoczęcia nowych mistrzostw z konstrukcją Marussia MR03, ale ropozycja ta nie znalazła poparcia ze strony Force India.

Wiadomo jednak, że FIA jest skłonna utrzymywać listę startową sezonu otwartą tak długo, jak to tylko możliwe, by dać Manorowi szansę na powrót do Formuły 1 ze zmodyfikowanym bolidem z ubiegłego roku. Celem zespołu jest pojawienie się na starcie jednego z pierwszych Grand Prix sezonu, a co za tym idzie – zagwarantowanie sobie wypłaty nagrody finansowej ze strony FOM.

Na mocy porozumienia zakładającego restrukturyzację zadłużenia, Manor stał się platformą umożliwiającą dalsze funkcjonowanie zespołu. „Jesteśmy zadowoleni z faktu, że udało się dokonać postępów w procesie restrukturyzacji finansów firmy, po tym jak wierzyciele zespołu zaakceptowali warunki nowego porozumienia. Wraz z nowymi inwestycjami i kontynuacją pracy szanowanej ekipy zarządzającej, biznes ten stał się idealną platformą, która może teraz przyspieszyć swoją odbudowę i sprawić, by zespół powrócił do ścigania” – powiedział Geoff Rowley z FRP Advisory.

„Za nami bardzo długi proces, dlatego chcielibyśmy podziękować wszystkim zaangażowanym w osiągnięcie tego milowego kroku. Będziemy nadal pełnić nasze obowiązki statutowe by zapewnić formalne wyjście firmy spod kontroli administratora w ciągu kilku najbliższych dni” – dodał.