Embed from Getty Images

Pierre Gasly przyznał, że nie obawia się rywalizacji w ramach jednego zespołu z Maksem Verstappenem.

Francuz po zaledwie jednym pełnym sezonie w Formule 1 otrzymał promocję z Toro Rosso do Red Bull Racing. Kierowca zastąpi Daniela Ricciardo, który po pięciu latach w stajni z Milton Keynes zdecydował się odejść do Renault.

22-latek, który będzie partnerem Verstappena, ujawnił, że miał okazję rywalizować z nim w kartingu i nie wspomina najlepiej tych czasów. „Pamiętam, że raz byłem na pole position do wszystkich czterech wyścigów, a podczas dwóch z nich wylądowaliśmy na trawie. Max już wtedy był agresywny. Szanowaliśmy się i ostro rywalizowaliśmy, lecz nie byliśmy wtedy w bliskich relacjach”.

Gasly zapytany, czy przed sezonem 2019 odczuwa presję, odpowiedział: „Zawsze towarzyszy mi presja. To dlatego nie obawiam się startów w nowym roku dla Red Bulla, ponieważ jestem do tego przyzwyczajony. Nie mogę się doczekać aż utworzę duet z Maksem”.