I tak by nie dał rady zdobyć tych punktów. Gdyby były dostępne. Kogo jak kogo ale jego to nie widzę na razie w f1 - niech dorośnie bo jest bardzo nieopierzony.
Teraz Red Bull bierze mlokosow z braku-laku, czego przykladem jest Albon.
Z braku laku może nie do końca, bo Albon jednak nie jest "aż takim ogórkiem", ale ewidentnie widać, że brakuje nowych Verstappenów i Vetteli ;)
Trafiłeś w samo sedno. Jakby do Toro Rosso wsiadali kierowcy 20-24, a nie 16-20 to mieliby teraz młodą gwiazdę- młodego Maxa Verstappena.
Problem jest też w innym miejscu; Red Bull musi znaleźć
4 kierowców na miejsca w F1, ponieważ nie przyjmą kogoś
z poza akademii. Pokazaliby w taki sposób, że mają za słabą szkółkę (niezłym przykładem jest tutaj Hartley; w karierze nic nie osiągnął szczególnego, ale był w szkółce Red Bulla). Dlatego biorą wszystkich, co mają superlicencję. Tymczasem Mercedes czy Ferrari może i mają problem ze znalezieniem miejsca dla swoich juniorów (no dobra, Ferrari ma Haasa i Saubera), ale nie muszą nimi zapełniać miejsca w F1. Załóżmy, że Mercedes założy swój juniorski zespół: duet Werhlein/Ocon.
Co za 2-3 lata? Nie mają tak wielu juniorów, by mieć juniorski zespół. Toro Rosso potrzebne było Red Bullowi w czasach 2006-2015 gdy jeszcze było co wyeksploatować. A teraz? Zamknąć zespół i wrócić za 5 lat :D . Reasumując, niektórzy nie znajdują miejsca w F1, a niektórzy znajdują miejsce, bo wiedzą jak się ustawić. Lucas Auer, jeden z młodych Red Bulla, nieważne co osiągnie, a i tak w 2020 lub 2021 znajdzie miejsce w Toro Rosso.
rno2, 23.01.2019 07:18 | | |
Nie wiem czemu, ale ten Ticktum kojarzy mi się jako następca Scotta Speeda :-)
Jak w Red Bullu mogli sie tak pomylic i wepchnac go gdzies , gdzie nie potrzeba i zysku z tego zadnego? No jak? :D
Panowie powyzej- dokladnie tak jest, bo RB rob wszystko, zeby miec jak najmlodsza kadre, zeby takich swierzakow wstawiac do F1! Potem sie rozbijaja w co drugim wyscigu, albo w ogole nie odnajduja.
Na miejscu FIA jeszcze bym podniosl limit wiekowy i punktowy do superlicencji, bo udzial chlopcow w F1 jest co raz wiekszy w stosunku do mezczyzn... a to ci ostatni sa krytykowani, ze jest ich za duzo. :/
@rno2 Speed mial chociaz "szybkie" nazwisko! ;)
@Pauree takie są fakty. Nikogo innego do Toro Rosso nie mieli. Myślisz, że Albon był szykowany do tego debiutu? Nie, wzięli go, bo nie mieli nikogo lepszego pod ręką. Drugim potwierdzeniem tej tezy jest powrót Kwiata.
Zgadzam się z przedmówca. Gdyby mieli inny wybór, nie sięgaliby po Rosjanina. Hehehe Marios, masz rację. Pamiętam nawet jakiś wywiad, w którym mówił że żałuje, że na imię nie dano mu Max. Max Speed brzmi już faktycznie szybko 😉.
|