Embed from Getty Images
Zespół Haas postanowił zdementować spekulacje, jakoby zamierzał zwolnić Romaina Grosjeana przed najbliższą rundą na Hockenheim.
Na pierwszym okrążeniu wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii doszło do kolizji między 33-latkiem a jego zespołowym partnerem – Kevinem Magnussenem. W następstwie w obu bolidach Haasa doszło do rozerwania opon, natomiast na dalszym etapie zmagań zespół podjął decyzję o wycofaniu kierowców przez zbyt poważne uszkodzenia VF-19.
Szef stajni z Kannapolis – Gunther Steiner, po kolizji Grosjeana i Magnussena zapowiedział podjęcie odpowiednich kroków. Dla Haasa wydarzenia z Silverstone były o tyle niefortunne, gdyż kierowcy korzystali z różnych specyfikacji bolidów, chcąc uzyskać informacje na temat trudności w zarządzaniu ogumieniem.
Według anonimowego użytkownika forum
Reddit, reakcją zespołu na kolizję w Wielkiej Brytanii miało być zwolnienie Romaina Grosjeana jeszcze przed Grand Prix Niemiec. Rzekomym następcą Francuza miał zostać junior Mercedesa – Esteban Ocon, którego łączy się z przyszłoroczną posadą.
Informacja ta została powielona przez wiele zagranicznych publikacji, lecz zdecydowanego komentarza udzielił w tej sprawie Haas, którego rzecznik dla
RaceFans.net wykluczył zwolnienie Grosjeana przed rundą na Hockenheim.