Embed from Getty Images
Lewis Hamilton uważa, że podczas kwalifikacji do Grand Prix Japonii Mercedes nie miał wystrczajacej mocy, aby nawiązać walki z Ferrari.
Reprezentanci Srebrnych Strzał wykręcili najlepsze wyniki w drugim bloku czasówki, ale w decydujących momentach Q3 musieli uznać wyższość Sebastiana Vettela i Charlesa Leclerca.
Hamilton zakończył zmagania z czwartym czasem, za swoim zespołowym kolegą – Valtterim Bottasem.
Lider klasyfikacji generalnej stwierdził, że kwalifikacje
„mogły pójść lepiej”.
„Bolid był w porządku. Ferrari podkręciło silnik i weszło na kolejny poziom. Szczerze mówiąc nie jesteśmy w stanie rywalizować z nimi pod względem mocy. Ogólnie bolid spisywał się w porządku. Pierwszy przejazd w Q2 był naprawdę solidny. Drugi nie okazał się już tak dobry. Kolejne dwa w Q3 były już takie sobie”.
Na torze panowały trudne warunki ze względu na silny wiatr.
„Jest bardzo wietrznie. Trudno oszacować punkty, w których powinien znajdować się bolid. To trochę utrudnia nam pracę”.
oceniając szanse Mercedesa w wyścigu Hamilton powiedział:
„Myślę, że Ferrari ma szybszy bolid. My mamy solidną konstrukcję. Mamy nadzieję, że uda nam się z nimi powalczyć. Są jednak zabójczo szybcy na prostych”.