Embed from Getty Images
Red Bull Racing oraz Honda są bliscy kontynuowania współpracy po sezonie 2020 – podaje holenderskie
De Limburger.
Japoński producent jest zaangażowany w Formułę 1 od 2015 roku, współpracując od tamtej pory przez trzy lata z McLarenem. Z kolei od sezonu 2018 koncern z Tokio związany jest z zespołami należącymi do Red Bulla, świętując największe sukcesy od momentu powrotu. W tegorocznych mistrzostwach Max Verstappen odniósł trzy zwycięstwa, natomiast bolidy Toro Rosso dwukrotnie zdobywały miejsca na podium.
Mimo to Honda zadeklarowała swoje zaangażowanie tylko do 2020 roku. Obecnie centrala koncernu rozważa dalsze zaangażowanie w projekt w Formule 1 i jak przyznał dyrektor techniczny – Toyoharu Tanabe, ma nadzieję, że dublet Hondy w Brazylii
„będzie miał pozytywny wpływ” na ostateczną decyzję.
Holenderska gazeta
De Limburger podaje jednak, że Honda już zadecydowała o pozostaniu w Formule 1 jako dostawca układów napędowych. Z raportu gazety dowiadujemy się, że doradca Red Bulla – Helmut Marko, miał bezpośrednio z Brazylii udać się do Japonii na finalne rozmowy z producentem.
„Źródła w padoku wiedzą, że umowa na dostawy silników w 2021 roku jest w toku. W Abu Zabi, gdzie za dwa tygodnie zostanie rozegrany ostatni wyścig sezonu, Japończycy chcieliby mieć coś do ogłoszenia” – informuje
De Limburger.
