Embed from Getty Images
Organizatorzy Grand Prix Japonii podjęli decyzję o zawieszeniu sprzedaży biletów na tegoroczną edycję wyścigu.
Pandemia koronawirusa uniemożliwiła rozpoczęcie tegorocznych zmagań i już dziesięć wyścigów posiada status odwołanych lub odroczonych. Mimo to władze Formuły 1 pracują nad nową wersją kalendarza, która ma zakładać start sezonu 2020 na początku lipca w Austrii.
Okazuje się jednak, że plany Liberty Media mogą po raz kolejny ulec zmianie. Duże wątpliwości wokół organizacji wyścigu ma mieć Suzuka, która posiada termin 9-11 października. Szefowie toru potwierdzili, że sprzedaż biletów na tegoroczną edycję Grand Prix Japonii została zawieszona. Z kolei sam tor został zamknięty 10 kwietnia i jego ponowne otwarcie nie nastąpi wcześniej niż 10 maja.
„Data definitywnego otwarcia toru będzie ogłoszona później” – brzmi oświadczenie organizatorów Grand Prix Japonii.
Z kolei brazylijska federacja samochodowa przyznała wszystkim stanom prawo do samodzielnego decydowania w kwestii organizacji zmagań. Wyścig Formuły 1 na Interlagos jest zaplanowany na 15 listopada.
„Wznowienie pracy powinno być ściśle zgodne z przepisami władz stanowych oraz gminnych, a także instrukcjami ministra zdrowia” – powiedział Waldner Bernnardo de Oliviera, szef Confederacao Brasileira de Automobilismo.
