Embed from Getty Images

Valtteri Bottas wierzy, iż wciąż ma szansę powalczyć z Lewisem Hamiltonem o zwycięstwo w Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Fin upatruje swojej szansy w obiecujących osiągach na długich przejazdach. Pamięta także, iż przed rokiem przegrał rywalizację o najwyższy stopień podium z ruszającym z drugiego pola zespołowym kolegą.

„Myślę, że moje tempo na długich przejazdach jest naprawdę dobre. Wierzę, że będę miał szansę” – zapewniał Bottas.

„Przed rokiem Lewisowi udało się odnieść zwycięstwo po starcie z drugiego pola dzięki innej strategii niż moja. To pokazuje, że ten pojedynek nie jest jeszcze zamknięty. Nie mam też żadnych wątpliwości, że kierowcy za nami będą chcieli namieszać nam w szykach. Trzeba będzie na nich uważać”.

Opisując swój występ w kwalifikacjach Bottas powiedział: „Bolid spisywał się całkiem dobrze. Balans był różny, ale kierował się w stronę nadsterowności. Nie wiem, czy temperatura toru rosła, ale na obu przejazdach w Q3 miałem problem z atakowaniem wolnych zakrętów w takiej mierze, jak udawało mi się to wcześniej. W dwunastce i trzynastce walczyłem z tyłem bolidu, który reagował dość ospale”.

„W tym samym czasie Lewis pokonał okrążenie, które było perfekcyjne lub co najmniej bliskie perfekcji. Uzyskał imponujący rezultat i nie mogłem mu dorównać z takim balansem bolidu. Pod innymi względami było dziś w porządku”.