Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen nie jest w stanie wskazać konkretnych problemów, które doprowadziły do tego, iż kierowcy Alfy Romeo rozpoczną wyścig o Grand Prix 70-lecia z ostatniego rzędu.

Szwajcarski zespół od samego początku sezonu zmaga się z poważnymi problemami z bolidem C39. Czasówka na Silverstone okazała się porażką teamu z Hinwil, który został pokonany przez obu kierowców Williamsa.

W wywiadzie udzielonym po kwalifikacjach Raikkonen zwrócił uwagę na bardzo słabe tempo tegorocznej konstrukcji.

„Myślę, że dzisiaj było trochę lepiej, ale nasze czasy okrążeń są po prostu zbyt wolne. Postaramy się, aby w wyścigu było trochę lepiej. Nie wiem jednak, czy na coś się to zda. Nie mamy żadnych poważnych problemów. Po porostu nasze wyniki nie są takie, jak być powinny”.

„Odczucie płynące z jazdy bolidem nie są wcale takie złe, ale w każdym fragmencie toru notujemy drobne straty, które w skali całego okrążenia generują dużą różnicę”.

„Jedno miejsce, dwa miejsca różnicy... To bez znaczenia. Jesteśmy po prostu zbyt wolni”.

Giovinazzi potwierdził, że ani przez chwilę nie wierzył w awans do Q2. „Kolejny ciężki dzień i trudne kwalifikacje. Na moim ostatnim okrążeniu wiatr wiał jak szalony. Popełniłem błąd w trzynastym zakręcie. Całkowicie straciłem przyczepność przedniej osi”.

„Ciężko było dziś celować w awans do Q2. Jutro zaczynamy wyścig z ostatniego rzędu. Na tych mieszankach na pewno będziemy musieli wykonać dwa pit stopy. Trzeba dać z siebie wszystko i spróbować powalczyć o możliwie jak najlepszy wynik”.