Embed from Getty Images

Mistrz świata z sezonu 1996 – Damon Hill, sądzi, że Max Verstappen może znudzić się Formułą 1 na stosunkowo wczesnym etapie kariery.

Holender cieszy się absolutną dominacją w sezonie 2023 – wygrał dziesięć z dwunastu rozegranych do tej pory wyścigów i dysponuje potężną 125-punktowym prowadzeniem w klasyfikacji generalnej.

Dostrzec można jednak, że kierowca Red Bulla regularnie wyraża obawy na temat kierunku, w jakim zmierza sport. Często krytykuje rozszerzanie kalendarza oraz wyraża niezadowolenie z eksperymentów z formatem Grand Prix.

Na antenie telewizji Sky, Hill stwierdził: „Myślę, że jest niewielka szansa na to, że Max może się znudzić [F1]. Słysząc jego niektóre komentarze na temat sportu, zdaje się mieć bardzo negatywne zdanie na temat dodatkowej pracy, lotów i różnych rzeczy, które musi robić”.

„Nigdy nie wiadomo. W pewnym momencie może po prostu powiedzieć: «Mam już dość, nie mogę się tym przejmować». Może przerwać karierę i zająć się grami komputerowymi gdzieś w Monako. Prawdopodobieństwo tego, że tak się stanie, jest oczywiście dość niskie. Czy ktoś jest tutaj w stanie go powstrzymać?”.

Hill nie ma wątpliwości, że gdyby Verstappen zdecydował się na odejście z F1, to po pewnym czasie powróciłby do startów, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Fernando Alonso.

„Mówimy o bardzo wczesnym wypaleniu zawodowym. Spójrzcie na Fernando, który ma niesamowicie długą karierę. Potrzebował trochę wolnego czasu. Czasem zastanawiam się, czy kierowcy nie potrzebują jednego roku na reset, w trakcie którego powiedzą sobie: «OK, chcę zrobić wszystkie te rzeczy, na które nie miałem czasu będąc w F1»”.

„W porządku – zrób to a wtedy zdasz sobie sprawę z tego, że tak naprawdę bardziej interesuje cię odnoszenie zwycięstw w Grand Prix i bycie częścią F1. Wydaje mi się, że ci, którzy wrócili po takiej przerwie, mają znacznie większy entuzjazm niż wcześniej”.