Embed from Getty Images
Helmut Marko uważa, że ostatnia zwyżka formy Sergio Pereza jest efektem zbliżających się rozmów kontraktowych.
Umowa Meksykanina z Red Bullem wygasa z końcem tego roku. Z jego kokpitem aktualnie jest łączony duet siostrzanej ekipy RB, Fernando Alonso z Astona Martina, a także Carlos Sainz żegnający się z Ferrari. Mimo to w pierwszych czterech rundach tegorocznych mistrzostw Perez nie daje argumentów ekipie, by ta rezygnowała z niego przed sezonem 2025.
Perez w Bahrajnie oraz Arabii pojawiał się na mecie na drugich miejscach za Maksem Verstappenem, natomiast w czasówce na Suzuce wywalczył pierwszą linię obok Holendra, ulegając różnicą zaledwie 0,066 sekundy.
Zdaniem Helmuta Marko, ostatnia zwyżka formy Pereza wynika ze zbliżających się rozmów kontraktowych kierowcy z Red Bull Racing.
„Zeszłoroczny wyścig Sergio [na Suzuce] był jego najgorszym. Wszystko poszło nie tak, więc aktualny przebieg musi być dla niego satysfakcjonujący. Widać teraz na co go stać. Z pewnością stawką są rozmowy kontraktowe, które ruszają szybciej niż zwykle. Wygląda na to, że działa to na niego motywująco”.
Konsultant Red Bulla w rozmowie ze
Sky Germany dodał, iż kwestia obsady czołowych kokpitów powinna wyjaśnić się do letniej przerwy.
„Zazwyczaj nie rozmawiamy w kwietniu o decyzjach w sprawie kierowców. Mimo to z jakiegoś powodu sprawy nabrały szybkości. Jeśli chodzi o nas to nadal jest wcześnie. Z pewnością poczekamy przed ostateczną decyzją”.