Sebastien Buemi i Sebastien Bourdais ze Scuderii Toro Rosso utrzymali się na szczycie tabeli czasowej do końca wtorkowych testów na torze Jerez. Obaj kierowcy jako jedyni uzyskali dziś czasy poniżej jednej minuty i 20 sekund, a rozdzieliła ich różnica niewiele ponad pół sekundy. Wszystkie zespoły korzystały z opon typu slick.

Testy rozpoczęły się przy dość gęstej mgle i niektóre zespoły czekały z rozpoczęciem pracy do godziny 11:00. Po południu warunki pogodowe także nie były zbyt rewelacyjne, bowiem pojawiły się opady deszczu. W tej sytuacji ponad połowa uczestników testów przejechała mniej niż 50 okrążeń, zwłaszcza że niektóre zespoły są już blisko limitu 30 tysięcy kilometrów testowych na rok 2008.

Najwięcej kilometrów chciał najwyraźniej oszczędzić McLaren, bowiem jego obydwaj kierowcy testowi Gary Paffett i Pedro de la Rosa łącznie przejechali zaledwie 48 okrążeń. Paffett testował dzisiaj system odzyskiwania energii kinetycznej KERS w bolidzie MP4-23K, natomiast de la Rosa skupił się na pracy nad ustawieniami i testach slicków. Obaj kierowcy nadal jeździli ze skrzydłami w specyfikacji na sezon 2008, podobnie jak Kimi Raikkonen, który pierwszy raz od pokazów podczas Ferrari World Final w Mugello powrócił dzisiaj za kierownicę bolidu F1. Fin przejechał 47 okrążeń w standardowej wersji F2008, koncentrując się na testach silnika.

Za kierowcami McLarena i Raikkonenem na szóstej pozycji uplasował się Nick Heidfeld, który poprowadził dzisiaj bolid F1.08B bez systemu KERS. Niemiec skoncentrował się na pracy nad ustawieniami zawieszenia i nowym pakietem aerodynamicznym. Do przedwczesnego zakończenia jazdy o godzinie 15:00 z powodu deszczu, Heidfeld zaliczył 49 okrążeń. We wtorek w Jerez jeździł także kierowca testowy zespołu BMW Sauber – Christian Klien, który ze względu na problemy techniczne i konieczność wymiany silnika przejechał tylko 15 okrążeń w F1.08B z KERS. Jutro Austriaka zastąpi Robert Kubica, jednak nie wiadomo, czy poprowadzi bolid z systemem KERS.

Oprócz kierowców BMW ze skrzydłami w specyfikacji na sezon 2009 jeździł dzisiaj tylko Kazuki Nakajima z Williamsa, w którego samochodzie był dodatkowo zamontowany KERS. Japończyk dwukrotnie doprowadził do wstrzymania na krótko wtorkowych testów, zatrzymując się na torze około godziny 11:00 i 14:00. Ostatnim uczestnikiem dzisiejszych zająć w Hiszpanii był kierowca Renault – Nelson Piquet Jr, który pomimo niezbyt korzystnych warunków przejechał aż 124 okrążenia. Brazylijczyk jeździł ze standardowymi skrzydłami, ale ustawionymi w taki sposób, aby zasymulować poziom docisku na sezon 2009.

•Czasy uzyskane we wtorek na torze Jerez (4,428 km) P. Kierowca  Nar.  Konstruktor  Bolid  A  K  Czas okr.  Strata  Okr.  1. Sebastien Buemi  STR Ferrari  STR3      1:18,742     91  2. Sebastien Bourdais  STR Ferrari  STR3      1:19,288  +0,546  77  3. Gary Paffett  McLaren Mercedes  MP4-23K    +  1:20,134  +1,392  26  4. Pedro de la Rosa  McLaren Mercedes  MP4-23      1:20,164  +1,422  21  5. Kimi Raikkonen  Ferrari  F2008      1:20,261  +1,519  48  6. Nick Heidfeld  BMW Sauber  F1.08B  +    1:20,678  +1,936  49  7. Kazuki Nakajima  Williams Toyota  FW30B  +  +  1:21,336  +2,594  57  8. Nelson Piquet Jr  Renault  R28      1:21,547  +2,805  124  9. Christian Klien  BMW Sauber  F1.08B  +  +  1:22,098  +3,356  15  A - elementy pakietu aerodynamicznego na sezon 2009, K - system KERS lub jego namiastka

Pogoda
Temperatura powietrza: 9-16°C
Temperatura toru: 11-15°C
Rano gęsta mgła, po południu trochę deszczu

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: F1Today.nl, informacje prasowe zespołów