korzo Ty masz swoje zdanie ja swoje :) Testy nie pokazują w 100% możliwości ale, po 7 dniach jakieś odzwierciedlenie zawsze jest. I każdy zespół moim zdaniem chce zrobić na tysiącach kilometrów kilka najlepszych okrążeń, aby wiedzieć, gdzie stoją, jak są mocni. I powtarzam po raz kolejny ludzie, nie musicie się z tym zgadzać, kto wam karze? :)
"aha i jeszcze jedno: "Ferrari i McLaren udowodnią że można zdobyć i tytuł(2008) i przygotować auto na kolejny sezon(2009)", a co to BMW się nie przygotowało? Reno? RB? każdy się jakoś przygotował tylko wyścig pokaże kto najlepiej."
Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś, chodziło o to, że BMW najwcześniej, największym kosztem, przygotowało się do sezonu 09', gdzie sam Theissen oficjalnie powiedział po Kanadzie, że "cele na ten rok zostały spełnione".
Pozdrawiam
"I każdy zespół moim zdaniem chce zrobić na tysiącach kilometrów kilka najlepszych okrążeń, aby wiedzieć, gdzie stoją, jak są mocni." Po co? Wiedzą, gdzie stoją, jeżeli przy tych samych ustawieniach przejadą raz najlepiej jak się da pierwszy sektor, kolejnym razem drugi, jeszcze później trzeci. I wyjdzie na to samo, a konkurencja nie wie na co ich stać przez całe okrążenie, a oni mają ogólne pojęcie.
nosi, 19.02.2009 22:27 | | |
jak na moj gust jezeli chodzi o poprzedni sezon i o te zmarnowane szanse to Theissen dobrze zrobil....nie oszukujmy sie... nie mieli bolidu zdolnego wygrywac....wygrali fartem...( tzn. po bledzie hamiltona...) wedlug mnie nigdy by nie wygrali w normalnych warunkach i przy bezblednej jezdzie mclarena czy ferrari...i Theissen o tym dobrze wiedzial... madrze postapil... osiagnal cel na ten sezon i zaczal skupiac sie na nastepnym,zeby ten tez moc osiagnac...;]
takie jest moje zdanie....teraz latwiej jest spojrzec na to wszystko bardziej obiektywnym okiem..;) w trakcie sezonu tez bylem zly...ale ale... oby Theissen mial racje...;]
Pzdr ;]
Trudno się nie zgodzić z tym, że BMW tak na prawdę było w lesie w porównaniu z Ferrari i McLarenem. Nie chcę tutaj słodzić Kubicy, ale jego wysoka zdobycz punktowa to w większej mierze jego zasługa niż reszty w czołówce. Dwa pozostałe teamy miały po prostu lepsze auta. Tytuł był w zasięgu, ale wróżki czarodziejki. Trzecie miejsce było realne i z tym się zgodzę, ale brakło tylko jednego punktu więc polityka BMW była dobra. Dwa tytuły? Najlepszy czarodziej by się poddał. Również teoria o faworyzowaniu Heidfelda jest o d... rozbić, ponieważ gdyby tak było to w Kanadzie wygrałby Heidfeld. Był przed Kubicą i był zatankowany do końca, a wygrał Polak. Znowu to umiejętności wzięły górę, a nie narodowość. Nie widzę powodów żeby obwiniać BMW o cokolwiek. O to, że Heidfeld nie podarował punktu Kubicy? To byłaby już hipokryzja.
Witam wszystkich serdecznie. Po dwóch latach wnikliwego czytania f1wm nie wytrzymałem, postanowiłem zabrać głos. Przepraszam, że nie w temacie ala muszę to powiedzieć bo się wzruszyłem - panowie dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje za to, że jesteście i tyczy się to do wszystkich, forumowiczów jak i administracji. Gdy po wyścigu w Brazylji w okienku odliczania czasu do następnego gp. ukazało się 145 dni, spojżałem w oczy żonie i pomyślałem, Boże i co teraz.... Po miesiącach oczekiwań czytając takie dyskusje jak ta serce mi rośnie a morda sama śmieje się do ekranu. Jeszcze raz dziękuje. Wielu mówi, że F1 to nie sport, mają racje F1 to dużo dużo więcej.
Dokładnie - co prawda BMW miało szansę na tytuł chociaż WDC dla Kubicy ale chyba zapominamy, że Theissen NIE MÓGŁ o tym wiedzieć kiedy dawał siana po GP Kanady. Ciśnięcie w ciemno było bez sensu, bo skąd niby miał wiedzieć że konkurencja popełni jeszcze tyle błędów w dalszej części sezonu, że fartem dadzą rady zdobyć WDC Kubka. Nie mógł o tym wiedzieć.
Dale65 napisał:
"Dokładnie – co prawda BMW miało szansę na tytuł chociaż WDC dla Kubicy ale chyba zapominamy, że Theissen NIE MÓGŁ o tym wiedzieć kiedy dawał siana po GP Kanady. Ciśnięcie w ciemno było bez sensu, bo skąd niby miał wiedzieć że konkurencja popełni jeszcze tyle błędów w dalszej części sezonu, że fartem dadzą rady zdobyć WDC Kubka. Nie mógł o tym wiedzieć."
Jakby każdy zespół tak myślał, że lepiej odpuścić cały sezon(bo np. konkurencja jest silna), to F1 nie miało by to sensu i zostałyby 2-3 zespoły. Każdy zespół nawet ze środka stawki walczy w każdym Gp jak się da. Według twojej teorii FI,Williams,RB,Honda powinny się wycofać już dawno. Także Theissen niestety się pomylił, bo gdyby się przyłożyli to spokojnie 3-4miejsce Kubicy i Heidfelda by było(a nawet i więcej), a konstruktorów 2 miejsce i każdy dobrze o tym wie. Chyba wielu zapomina jak szybkie było BMW do Kanady, byli bardzo mocni.
Wszyscy przytaczają ten sam argument, że po GP Kanady BMW odpuściło i do GP Kanady było mocne... a ja nie rozumiem jak BMW w tydzień przestało być mocne, jak ręką odjął... czyli co? Theissen własnoręcznie obluzowywał śrubki w bolidach, żeby byli wolniejsi? Bo muszę wszystkich poinformować że poszczególne części aerodynamiczne opracowuje się na miesiące, bądź tygodnie przed danym GP! Tak więc na Magny Cours to BMW zabrało części przygotowane na dużo przed ich pierwszym zwycięstwem! Doskonale pamiętam także porównawcze zmiany w bolidach BMW jakie zamieścił oficjalny serwis formula1.com w dziale Technical Analisys dzień po wyścigu, zmiany między bolidami które starowały w GP Kanady a Francji, tak więc tezę że odpuścili po GP w Montrealu można sobie włożyć między bajki!
Prawda jest taka, że BMW dostało zadyszki po powrocie do Europy, od GP w Barcelonie i od tamtej pory nie mogło z niej wyjść! Dobry wynik w GP Monaco zawdzięczany jest dobrej jeździe Kubicy w deszczowych warunkach, drugie miejsce startowe w Kanadzie Kubica zawdzięcza złej nawierzchni, gdzie Raikonen popełnił błąd a zwycięstwo w tym GP to zawdzięcza Hamiltonowi i uprzejmości kolegi z zespołu!W GP Francji ukazała się prawdziwa strata BMW! Dalej ten zły wizerunek zamaskowała zła pogoda w Silverstone i znów doskonała jazda Kubicy w deszczu! I tak do końca sezonu, albo Kubica zawdzięczał punkty tragicznej postawie liderów albo szczęściu, czasami tylko odpowiedniej taktyce BMW!
Jak Theissen mógł sobie pozwolić na opracowywanie założeń rozwoju na bazując i licząc na błędy rywali?! Przecież to niedorzeczne, bo zwyczajnie skąd to miał wiedzieć?! A czy Ty wiedziałeś że Massie wybuchnie silnik na Hungaro albo czy wiedziałeś że wyrwie rurę w Singapurze?
Teraz to każdy może powiedzieć co można by było? Tylko dlaczego nikt nie był taki mądry przed sezonem?! Jakby Theissen przed sezonem wiedział że rywale będą popełniali tyle błędów to na pewno już ubiegłym sezonie jako priorytet postawił sobie zdobycie mistrzostwa!
korzo a czym mam przytaczać wypowiedzi R.K. jakie wypowiadał pod adresem BMW, jak był załamany, ze łzami w oczach, że zespół dosłownie odpuścił? To jest nagrane i na Youtube możesz zobaczyć filmiki. BMW odpuściło po Gp Kanady i nie ma co się sprzeczać. Ze słowami Theissena chcesz się kłócić gdzie powiedział oficjalnie "cele na ten rok zostały spełnione" i nie chodzi o to, jak napisałeś "Theissen własnoręcznie obluzowywał śrubki w bolidach, żeby byli wolniejsi?" tylko o to, że konkurencja nie spała i walczyła do ostatniego wyścigu a Don Renis wyłożył sporo kasy na ostatni wyścig aby przebadali każdą śrubkę w samochodzie Hamiltona, aby wszystko grało, pomijając Renówkę, która miała tragiczny sezon a walczyła do ostatniego wyścigu o pietruszkę, nie przejmując się sezonem 09' i to się nazywa profesjonalizm. Zastanów się także dlaczego, Mclaren i Ferrari nie odpuścili, po Gp Kanady i nie zabrali się za sezon 09', gdzie Kubica miał 5 pkt przewagi nad Hamiltonem? Tylko proszę nie pisz mi, że to są czołowe zespoły, że to inna klasa, bo każdy zespół miał budżet ustalony na ten sezon 09' i miał taki sam czas na przygotowanie się.
Poza tym odbiegamy od tematu, może czasy z tych testów nie są aż tak baaaardzo ważne, bo wielu się o to kłóci, chciałem tylko nawiązać do tego, że BMW Sauber musi w tym sezonie być na szczycie 2 najlepszych zespołów, a nie ciągle gdzieś tam tracąc 0,5sek. do najlepszych na okrążeniu, inaczej będzie to porażką, a to dlaczego? Ponieważ, mogli powalczyć o lepsze lokaty w sezonie 08' i spokojnie przygotować się do sezonu 09'(z takim samym rezultatem).
leo_, 22.02.2009 17:07 | | |
Również moim zdaniem , BMW jest w dobrej formie. Nawet przyjmując tezę Ramzesa, że w całej perspektywie testów widać kto jest lepszy, to trzeba powiedzieć, że 3 teamy (BMW, Ferrari, Toyota) są praktycznie równe (różnice 0,1 sek- 0,2 sek to praktycznie to samo, szczególnie biorąc pod uwagę niewiedzę, co kto testuje).
korzo - "Jak Theissen mógł sobie pozwolić na opracowywanie założeń rozwoju na bazując i licząc na błędy rywali?! Przecież to niedorzeczne, bo zwyczajnie skąd to miał wiedzieć?!" - odpowiedź jest krótka - statystyka i rachunek prawdopodobieństwa. Theissen nie wiedział co komu i gdzie urwie ale wiedział, że wpadki przeciwników są nieuniknione bo tak mówi statystyka !
|