Pierwszy dzień testów na torze Catalunya zakłóciły opady deszczu i będące ich następstwem obniżenie temperatury. W tej sytuacji większość okrążeń obecni pod Barceloną kierowcy przejechali przed południem, a najlepszy czas na suchym torze uzyskał kierowca Williamsa, Mark Webber.

Główna uwaga była jednak skupiona na zespole Super Aguri, który po raz pierwszy wziął dzisiaj udział we wspólnych testów. Nie obyło się oczywiście bez problemów technicznych i Takuma Sato zdołał zaliczyć zaledwie osiem okrążeń za kierownicą bolidu SA05, uzyskując najlepszy czas 1:30.244. Strata Japończyka do Webbera wyniosła ponad 12 sekund, ale oczywiście zespół Super Aguri nie myślał dzisiaj o czasach, a jedynie skupił się na sprawdzaniu wszystkich systemów.

„Priorytetem podczas dzisiejszych testów było sprawdzenie na torze systemów SA05 – wliczając w to elektronikę, hydraulikę i hamulce”, powiedział szef techniczny Super Aguri, Mark Preston. „Choć nasza niezawodność nie była dzisiaj zbyt dobra, to jednak właśnie po to się tutaj znaleźliśmy, aby rozwiązać ewentualne problemy. Podczas porannej sesji jazdę ograniczył niewielki problem z hydrauliką, który wkrótce usunęliśmy".

"Jednakże po południu na mokrym torze Taku wpadł w poślizg na najwolniejszym zakręcie, eksperymentując z nowym oprogramowaniem systemu kontroli trakcji. Bolid nie został uszkodzony. Po południu natrafiliśmy także na podobny problem jak podczas porannej sesji. Będziemy nad nim pracowali przez noc i liczymy na bardziej udany drugi dzień testów, kiedy to rozpoczniemy testy opon na wyścig w Bahrajnie”.

Dla zespołu Williams pierwszy dzień testów na torze Catalunya także nie okazał się zbyt udany. Webber pomimo ustanowienia najlepszego czasu musiał rano zatrzymać się na torze ze względu na usterkę mechaniczną. Tymczasem jego partner, Nico Rosberg, z powodu awarii silnika Cosworth V8 przejechał zaledwie 16 okrążeń, swój najlepszy czas uzyskując po południu na mokrym torze (19 sekund straty do Webbera).

Odpowiednio na drugiej i piątej pozycji uplasowali się kierowcy McLarena, Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya, przy czym strata tego ostatniego do Webbera wyniosła już ponad sekundę. Kolumbijczyk przejechał jednak zaledwie 22 okrążenia, zanim w jego bolidzie nastąpiła awaria skrzyni biegów. Obaj kierowcy łącznie przejechali niewiele ponad 80 okrążeń. Raikkonen testował dzisiaj głównie opony Michelin, zaliczając rano dwa dłuższe przejazdy.

Trzeci czas uzyskał kierowca testowy Red Bull Racing, Robert Doornbos, miesząc się poniżej jednej sekundy straty do Webbera. Holender był dzisiaj jedynym reprezentantem stajni z Milton Keynes i z racji trudnych warunków pogodowych skupił się głównie na testach wytrzymałościowych. W końcu jednak zespół stwierdził, że nie warto przeprowadzać testów na mokrym torze i ostateczny dorobek Doornbosa wyniósł 46 okrążeń. Jutro na torze Catalunya pojawią się główni kierowcy Red Bull Racing, David Coulthard i Christian Klien – obaj poprowadzą bolidy RB2 w pełnej specyfikacji na wyścig w Bahrajnie.

Ostatnim uczestnikiem wtorkowych testów pod Barceloną był kierowca MF1 Racing, Tiago Monteiro. Portugalczyk podobnie jak Raikkonen przejechał 59 okrążeń i w dodatku uzyskał bardzo dobry czas za kierownicą bolidu M16, tracąc niewiele ponad sekundę do Webbera (czwarta pozycja). Prognoza pogody na jutro nie przewiduje zdecydowanej poprawy warunków atmosferycznych.

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

P. Kierowca  Konstruktor  Bolid  Op.  Czas okr.  Strata  Okr.  Czasy uzyskane we wtorek na torze Catalunya 1. Mark Webber  Williams Cosworth  FW28 V8  1:17,699     45  2. Kimi Raikkonen  McLaren Mercedes  MP4-21 V8  1:17,790  +0,091  59  3. Robert Doornbos  RBR Ferrari  RB2 V8  1:18,439  +0,740  46  4. Tiago Monteiro  MF1 Toyota  M16 V8  1:18,717  +1,018  59  5. Juan Pablo Montoya  McLaren Mercedes  MP4-21 V8  1:18,875  +1,176  22  6. Takuma Sato  Super Aguri Honda  SA05 V8  1:30,244  +12,545  8  7. Nico Rosberg  Williams Cosworth  FW28 V8  1:37,188  +19,489  16

Źródło: pitpass.com