Wyścig znakomity. Przy całym cyrku jaki dzieje się wokół torów to bardzo dobrze, że chociaż na torze mamy zdrową i fantastyczną rywalizację. Widać, że nowe przepisy dotyczące opon dają naprawdę duże pole do popisu zespołom, co zapewnia emocje. Jak widać, czasami warto postawić na swobodę kosztem restrykcji. Moje oceny:
Mercedes - pewne i zasłużone zwycięstwo Rosberga. Doskonale wystartował i potem kontrolował sytuację, a zarazem nie odjechał rywalom gdzieś w kosmos. Hamilton zawalił start i przez to stracił nie tylko wygraną, ale i drugie miejsce.
Ferrari - najpierw brawa dla Kimiego! Poza niemrawym startem, reszta bez zastrzeżeń. Niestety druga awaria silnika, a tym razem ofiarą Sebastian. Martwią mnie problemy Scuderii z turbosprężarkami. Oby to rozwiązali. Jak widać, wierzgający koń z Maranello nie lubi turbo.
Red Bull - skuteczna jazda Ricciardo. Czwarte miejsce to jednak wszystko, co mógł ugrać. Kwiat często był pokazywany, często uwikłany w jakieś pojedynki. Wystarczyło, aby być punktach.
Haas - szokujące. Kapitalny wyścig Grosjeana, bardzo agresywna i skuteczna strategia. Bajka wciąż trwa. Nie licząc Gutierreza, który znów odpada nie z własnej winy. A mógł też być wysoko.
Toro Rosso - Verstappen tym razem nie musiał się wykłócać o strategię i pojechał dobry wyścig. Wyprzedził Kwiata i wyrasta na kandydata do fotelu Red Bulla za rok.
Williams - start znakomity. Potem już tylko gorzej. Zły dobór opon na wyścig. Pośrednia mieszanka nie była dzisiaj za dobra. Ale samo tempo Williamsa zaczyna być zastanawiające. Zespół zaczyna wyraźnie słabnąć, co nie jest dobrym prognostykiem.
McLaren - Vandoorne w debiucie w punktach. Gratulacje. Button - cóż, reakcja Alonso niech będzie najlepszym komentarzem, co się stało.
Renault - Magnussen w wyścigu znacznie lepiej niż w kwalifikacjach. 11 miejsce to i tak nieźle biorąc pod uwagę start z alei serwisowej.
Manor- Wehrlein zaskoczył postawą. Cały czas gdzieś w okolicach 12 miejsca. Haryanto no cóż, chyba tym razem kierowcą wyścigu nie zostanie
.
Force India - nieudany, okraszony problemami wyścig. Do zapomnienia.
Znakomity, emocjonujący wyścig. W dodatku F1 jest bardzo szybka w tym roku. Czas Pole Position rekordowy, a i najszybsze okrążenie wyścigu świetne, lepsze niemal od znacznej części ery V8. W końcu mogę napisać, że nie mogę doczekać się kolejnego wyścigu. Tylko niech rozwiążą kwestię kwalifikacji i to byle szybko.