Sezon ogórkowy 2017

[Endrju Szopen]

Dzień dobry

Próbowałem pogrzebać w temacie Liberty Media i w zasadzie trudno mi wywnioskować na przykładzie ich reszty inwestycji jak oni jes traktują, zwłaszcza że podobnej inwestycji jak przejęcie F1 w swojej historii raczej nie mieli. Także teraz zastanawiam się - już odchodząc od tych apokaliptycznych i niepoważnych 'zapowiedzi', jak to oni to zamerykanizują i w ogóle będzie papka - czy można wysnuć wnioski na podstawie ich dotychczasowych działań czego możemy się spodziewać?

No na razie plusuje fakt zatrudniania ludzi siedzących w temacie, którzy nie wzięli się znikąd (vide, Brawn). Mi się marzy, żeby F1 było dostępne ogólnoświatowo w formie telewizji internetowej - nawet płatnej - z jakością jaką ongiś reprezentowało ITV, BBC, a teraz SkySport, omnomnom I tak dużo ludzi ogląda te transmisje, a jakby były na żywo dostępne w każdym zakątku na Ziemi w jakości HD - miodzio.

[sneer]

Smutne, że Bernie odchodzi. Przypominam, że to nie on był chciwy, tylko poprzedni właściciele F1. Wycisnęli z F1 kasę, prawie doprowadzili do upadku i sprzedali komuś, kto mam nadzieję będzie F1 ratował. Bernie oczywiście za uszami sporo ma, ale nie jest tak zły jak go tu niektórzy malują. Cóż, zobaczymy. F1 potrzebuje sporych zmian.

[konchma]

Ross Brown jest świetnym fachowcem i poprowadzi ten cyrk na właściwe tory.

[sneer]

No dobra, a z Manorem coś wiadomo czy to już koniec?

[bartoszcze]

No dobra, a z Manorem coś wiadomo czy to już koniec?

Właśnie miałem napisać, że rozmowy trwają, chociaż niewykluczone, że pojawią się dopiero w maju w Barcelonie.
Tak twierdzi Sky, a z tegorocznych doświadczeń wynika, że mają dostęp do informacji z pierwszej ręki.

[Phaedra]

Ron Denis w ministerstwie obrony.
Mario Illien już nie współpracuje z Renault.
Sugeruje się że starsi kierowcy będą sobie lepiej radzili z nowymi bolidami, przynajmniej na początku.

[Anderis]

Na Autosporcie przewija się informacja, jakoby Marcin Budkowski miał zastąpić Charlie'go Whitinga na jego stanowisku. Ale nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem.

[bartoszcze]

Budkowski przejął część obowiązków Whitinga - jest szefem departamentu technicznego.
Charlie pozostaje dyrektorem wyścigu etc.

[Anderis]

Ok, teraz ma to sens.

[jogus48]

Tymczasem na zagranicznych portalach pojawiły się plotki o zmianie silnika w Maku już w tym roku

https://thejudge13.com/2017/03/01/mclar ... onda-asap/

[cichy]

Byłaby to trochę szokująca informacja, jeśli podjęli by taką decyzję po pierwszych testach.
Pomijając ogromny problem wizerunkowy, logistyczny to jest również ten najważniejszy.. kto by miał im te nowe silniki dać

[kwmb]

Aż się upewniłem czy to nie formułowy ASZDziennik...

Dlaczego artykuł wyżej nie jest jedynie idiotyzmem, ale wręcz debilizmem.
1. Byłby to niesamowity precedens w historii F1, chyba nigdy nie zmieniano dostawcy silnika w trakcie sezonu
2. Ponieważ może być to zakazane. No szanujmy się.
3. Nawet jeśli FIA by pozwalało, to decyzja o zmianie dostawcy jednostki w ciągu sezonu byłaby totalnym kretynizmem. Najwidoczniej autor artykułu i ten, co go wrzucił nigdy nie czytali o tym jak wiele trzeba robić, kiedy zespół zmieni dostawcę silnika między sezonami. To nie tylko zmiana naklejki na bolidzie, o nie nie nie. Nowy silnik oznacza dostosowanie całego bolidu pod niego. To nie jest takie łatwe kopiuj-wklej. To także przeprogramowanie oprogramowania, dostosowanie skrzyni, zmiana systemów chłodzenia bolidu itd.

Jeżeli ktoś w McLarenie wpadł, aby wywalić Hondę jeszcze w tym roku, to Zak Brown powinien podać mu pistolet z jednym nabojem i kazać mu sobie strzelić w łeb, bo z takiego idioty żadnego pożytku nie będzie.

[sneer]

Nando ploty puszcza, bo mu nerwy puszczają po prostu

[Phaedra]

Przed końcem sezonu raczej nie oczekują rozwodu z powodu dużej kasy od Hondy.

[slipstream]

Mocno desperackie musiałoby to być ze strony McLarena już teraz pozbywać się silnika. Rzeki kijem nawet z włókna węglowego teraz nie zamienią, więc lepiej niech przez ten rok się skupią po prostu na szukaniu nowego partnera. I przekonywaniu kierowców którzy zastąpią Nando że warto jeszcze do McLarena przychodzić...

Co jak co, ale Japończycy to wizerunek już stracili. Jak McLaren podziękuje im za współpracę, to pozostać chyba mogą jedynie dla desperatów w pokroju Saubera przy odpowiedni niskiej cenie. Ja tam sobie nie wyobrażam żeby taki RedBull na poważnie rozważał związek z Hondą...

A tak w ogóle, może to kolejny element upadku w jaki wpędził zespół swoimi pomysłami. Mam tutaj na myśli blokowanie współpracy Hondy z innymi ekipami, bo kto wie, może by to Japończykom jednak trochę pomogło.