GP Hiszpanii 2016

[bartoszcze]

@fordern
Czy Hamilton zahamował, kiedy się okazało, że nie ma miejsca?

[cwiek]

Rosberg miał prawo do jednej zmiany kierunku jazdy i tak zrobił. Nie robił zygzaków, nie spychał na siłę Hamiltona. To Anglik wciskał się na siłę tam, gdzie nie powinien. Powinien był się spodziewać, że Rosberg będzie tam schodził do wewnętrznej, bo tak jak wspomniałem, Rosberg nie robił żadnych gwałtownych ruchów i jechał cały czas swoją linią.

Jak wy to robicie, że dla was incydent z Monzy 2012 pomiędzy Vettelem a Alonso był winą tego pierwszego, a teraz jest wina tego z tyłu? Czy wam wszystkim już na oczy padło?

Do pewnego czasu to co by Vettel nie zrobił, to spor osób z forum f1wm nie zostawiała na nim suchej nitki. Ot tak, bo jest Niemcem i swego czasu okazał się dostać lepszy bolid od Kubicy.

[rocque]

Nie rozsądzając czyja wina - dobrze zrobił Rosberg, że zamknął drzwi. Może się Hamilton nauczy, że nie zawsze będzie mu zjeżdżał z drogi
Bardziej mnie ciekawi kto tak naprawdę na tym stracił (kto by wygrał), bo to tak naprawdę nie do rozstrzygnięcia, a może te punkty będą kluczowe na koniec sezonu.

EDIT:
Aha przecież. Tego też się pewnie nie dowiemy - jak wypadłaby strategia Ricciardo, gdyby dali mu miękkie na koniec, a mediumy na przedostatni stint. Jest szansa, że nie wskoczyłby wyżej niż na trzecie, bo wyprzedzić Kimiego jadącego zaraz za Maxem (z DRSem co kółko) mogłoby być ciężko...

[mich909090]

Wszyscy mówią, że Hamilton stracił na tej kolizji, a tak naprawdę to mógłby nadrobić max 7 pkt pewnie. Zabierając niechcący Rosberga z toru uratował mnóstwo pkt które mógł stracić przy zwycięstwie Rosberga.

[slipstream]

Aha. Mieć 7 pkt przewagi, a 7 pkt straty to już 14 punktów które uratował Hamilton...

[mich909090]

Gdyby Hamilton wygrał to Rosberg pewnie byłby 2. Czyli miałby Lewis 36 pkt straty. Teraz gdyby Hamilton tym swoim ślizgiem
nie zabrał Nico to ten pojechały po zwycięstwo i teraz Hamilton miałby 68 pkt straty.

[Indy]

Wszyscy mówią, że Hamilton stracił na tej kolizji, a tak naprawdę to mógłby nadrobić max 7 pkt pewnie. Zabierając niechcący Rosberga z toru uratował mnóstwo pkt które mógł stracić przy zwycięstwie Rosberga.

Super taktyka. Jeszcze tak 16 razy... oh, wait.

[mich909090]

Jak Hamilton startujący z PP w Monako nie wyjedzie pierwszy z T1 to ja się poddaje

[sneer]

No, ja nie wiem czy będzie pp w Monaco. Tzn czas pewnie wykręci, ale bolid poobijany i nie wiadomo, czy już go kary techniczne nie dopadną.

[konchma]

Gdyby Lewis Nico wykopał w sam wygrał to by 25 pkt odrobił.

[AleQ]

Kolejny zapatrzony Hamiltonomaniak zapomniał, że po wybrykach Rosberga w Bahrainie '12 doszło do poprawek w regulaminie, tak tylko przypominam

To jest chore, że próbuje się zganiać winę tylko na Rosberga. Jedynie nie podoba mnie się fakt, że Hamilton nie dostał reprymendy, która dała by mu +10 na Monaco. Widocznie ktoś boi się, że NR zbyt bardzo uciekł w WDC

[fordern]

Po wybrykach Rosberga doszło do poprawek, i dlatego potem Vettel był ukarany (całkiem słusznie zresztą, co przyznawało wiele osób na tym forum). Dlaczego zatem teraz jest inaczej?

[Mexi]

Fordern, ale co do Monzy 2012 - Najpierw Alonso wypycha Vettela (a w zasadzie nie wypycha - zostawił mu miejsca na styk i to paluch szoruje krawę), w drugim przypadku - widać, że między Vettelem a Alonso jest może z 10cm a Ferrari już jest na trawie na dobre 60-70centymetrów - Alonso został wypchnięty, nie było dla niego miejsca. Co do Vettela, to to nie był pierwszy raz kiedy się przestraszył - wcześniej było tak przy próbie wyprzedzania Kubicy w Spa w 2010r.

Hmm, a kto wypchnął Kubicę na Monzy w 2009r przy jego próbie wyprzedzania?

[Kamikadze2000]

Na złość nie mogłem obejrzeć tego wyścigu na żywo...

[Saruto]

Na złość nie mogłem obejrzeć tego wyścigu na żywo...

To już lepiej nie oglądaj, Kimi zostanie dzięki temu mistrzem