GP Wielkiej Brytanii 2016

[bartoszcze]

Pytanie jest czy Nico prosił o jakąkolwiek pomoc

Z tego co udostępniono, Nico ograniczył się do stwierdzenia "problem ze skrzynią".
Inżynier wiedział, że zacięła się na siódemce i od razu podał sekwencję do ominięcia problemu - i to zdaje się uznano za dozwolone.
Natomiast potem inżynier dodał jeszcze radę "nie używaj siódemki" i to zostało wycenione na 10 sekund kary.
(piszę w oparciu o relacje, FIA nie udostępniła jeszcze decyzji sędziów, odświeżam ich stronę co minutę)

Dlatego takie porównanie nie ma sensu.

W zakresie jazdy bez jednego biegu ma jak najbardziej. Co do możliwości resetowania skrzyni w trakcie jazdy - nie próbowałem, oczywiście, ale jednak powinno to być w zakresie kompetencji zawodnika (well, czy Hamilton w 2007 nie stracił tytułu przez resetowanie skrzyni?)

[slipstream]

Pytanie teraz jak konsekwentna będzie FIA w karaniu złamania zasady radiowej skoro mamy precedens. Bo jeśli będzie to "tylko" 10 sekund, to może się okazać w kilku przypadkach że lepiej dostać tę karę i dojechać do mety w jakiś punktach niż podjąć ryzyko odpadnięcia.

[barthezz]

Na interlagos Hamilton odpalił procedurę startową.

[kwmb]

to może się okazać w kilku przypadkach że lepiej dostać tę karę i dojechać do mety w jakiś punktach niż podjąć ryzyko odpadnięcia.

I to właśnie powoduje całkowity bezsens tego przepisu. Akurat skrzynia to raczej nic wielkiego jakby padła, ale jakby nagle padły hamulce, a kierowca by o tym nie wiedział to mielibyśmy spore perypetie.

[bartoszcze]

@slipstream
To jak z wieloma innymi regułami - jeden skład sędziowski powie A, drugi B, trzeci C. Może się opłaci, a może nie.
Pamiętajmy, że jest to interpretacja przepisu "kierowca prowadzi samodzielnie", a wytyczne pozwalają na udzielenie sytuacji, jeśli zespół widzi problem grożący zatrzymaniem samochodu.
Spodziewam się, że sędziowie jeszcze kilka razy będą się zajmować podobnymi sprawami, aż w końcu albo się ustali jakaś praktyka, albo... zmienią znowu zasady.

(EDIT: możecie nie czytać decyzji sędziowskiej, nic z niej nie wynika)

[Kazik]

http://www.autosport.com/news/report.ph ... les-breach
Wolff przyznał, że gdyby nie instuikcje dla Nico to skrzynia mogła się zablokować na 7-ce i byłby to prawdopodobnie koniec jazdy. Więc tym razem się opłaciło.
Nico nie był biernym obserwatorem zdarzeń bo upewniał się przez radio jak ma posłużyć się skrzynią.

[dodo121]

I oni jeszcze się dziwią się dlaczego spada oglądalność?
Bezsensowny start za SC. Hamilton w końcu bezpośrednio poganiał Charliego. Drugi nonsens to sytuacja z Rosbergiem, która tylko pokazuje jak głupi jest ten zakaz. Osobiście coraz bardziej czekam na kolejne MotoGP niż wyścig F1, którą to oglądam od czasów Kubicy.

[Angulo]

Żenada ta kara dla Rosberga, tak jak cały ten przepis...

[pablo87]

Up. Dokładnie mógł wyjechać z zerowym dorobkiem punktowym a tak jeśli 'kara' się utrzyma straci tylko 3pkt. Mam nadzieję, że ten głupi zakaz zostanie zniesiony.

Dzisiejsza sytuacja tylko potwierdza jak bardzo Mercedes chce (tu nadawało by się bardzo niecenzuralne słowo) pomóc Hamiltonowi w zdobyciu Mistrzostwa.

Z tym się zgodzę.Mercedesowi bardzo zależy by tytuł zdobył Nico.

W Baku Hamilton błagał zespół o najdrobniejszą sugestię, żeby móc jechać normalnie, to (kolejne niecenzuralne słowo) psinco dostał. Dzisiaj biedny Nikuś miał jakinie ustrzegeś problemy i od razu dostał instrukcję co, gdzie i jak ma zrobić. Szkoda słów.

Tam był inny problem nie groziło mu niedojechanie do mety jak Nico.

Bezbarwny Vettel, co mnie bardzo cieszy. Żałosny Rosberg w deszczu, co cieszy mnie jeszcze bardziej. .

Po co te wycieczki osobiste?

[SirKamil]

Nie wiem skąd Wasze narzekania, zniechęcenie i marazm.

Że brak walki o zwycięstwo, że stawka rozbita, że kwadratura koła kretyńskimi przepisami podobno dla widowiska, bo przecież nie rozkręci go nieistniejąca rywalizacja... Przypominam, że w sobotę padł rekord toru a mędrcy F1 już jakiś czas temu uradzili, że o nic innego nie chodzi. Żeby można było westchnąć...ahh, oto krulowa sportuff.

[Lukas]

Poczekajmy na przyszły rok, gdzie rywalizację dobije powrót dużej aerodynamiki i będzie powrót do czasów, gdy wyprzedzania pamięta się do dziś, ale dlatego, że były 2 na sezon No ale rekordy posypią się aż miło...

[Voodoo]

to może się okazać w kilku przypadkach że lepiej dostać tę karę i dojechać do mety w jakiś punktach niż podjąć ryzyko odpadnięcia.

I to właśnie powoduje całkowity bezsens tego przepisu. Akurat skrzynia to raczej nic wielkiego jakby padła, ale jakby nagle padły hamulce, a kierowca by o tym nie wiedział to mielibyśmy spore perypetie.

Nic wielkiego? Zależy kiedy... Nigdy nie widziałeś, jak po awarii skrzyni tylne koła się blokują, a samochód wylatuje z toru?

[Kazik]

Nie da się ukryć, że samochody F1 są obecnie bardziej skomplikowane niż kiedyś. W "normalnych" warunkach kierowca daje sobie z nim radę ale gdy coś nagle się dzieje potrzebna jest podpowiedź inżyniera.
Tydzień temu Perez wyleciał z toru na koniec wyścigu bo zespół nie uzyskał zgody na poinformowanie go, iż jego hamulce są w stanie krytycznym.(http://www.autosport.com/news/report.ph ... complaints)
Jest wiele negatywnych głosów wśród zespołów i kierowców w sprawie przepisu o ograniczeniu komunikacji radiowej więc można sądzić, że przepis ten powinien zniknąć za jakiś czas. Wczorajszy przypadek Nico powinien w tym pomóc.
Kiedyś pewien zacny zespół zapłacił dość spore pieniądze za ewidentne Team Orders podczas wyścigu ale niedługo po tym przepis przestał funkcjonować (do dzisiaj).

[SirKamil]

Poczekajmy na przyszły rok, gdzie rywalizację dobije powrót dużej aerodynamiki i będzie powrót do czasów, gdy wyprzedzania pamięta się do dziś, ale dlatego, że były 2 na sezon No ale rekordy posypią się aż miło...

To tylko drobna ofiara na ołtarzu obfitości wspaniałości. Z racji tych rekordów. Już na Silverstone z klimatyzowanych pomieszczeń z drewna (najdroższego) i szkła (też najdroższego) czołowych zespołów widziano tysiące kibiców z plikami papieru w rękach. W sposób uzasadniony sformułowano wniosek, że to wykresy, tabele i zestawienia najlepszych czasów danego GP ostatnich lat, które wszyscy kibice F1, jak wiadomo pasjami sporządzają. Tylko podli złośliwcy twierdzili, że to białe papierowe tacki po kiełbasie a ludzi interesuje rywalizacja ich faworytów i akcja na torze zaś wysublimowane statystyki czasów mają w d... Na szczęście wybitni mężowie z Grupy Strategicznej nie słuchali tych głupot. Nigdy tego nie robili i nie mają zamiaru zacząć

[baron]

powrót do czasów, gdy wyprzedzania pamięta się do dziś, ale dlatego, że były 2 na sezon

Zapewne da się to zrekompensować dłuższymi strefami DRS.