przez FM WMR Śr kwi 19, 2017 21:10 Re: GP Bahrajnu 2017
"Samochód był zupełnie inny, niż wczoraj. Bardzo nadsterowny. Chciałem walczyć o pierwsze zwycięstwo, tymczasem nie miałem czym o nie walczyć. Musimy zrozumieć, co się stało "- mówił po wyścigu ze skwaszoną miną Bottas, który musiał jeszcze przepuścić na torze kolegę z teamu. Dwukrotnie.
Trochę dziwne,czyżby wynik w Mercedesie jest już z góry przesądzony przy zielonym stoliczku?
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.