GP Bahrajnu 2017

[kwmb]

Nadszedł szeroki niczym pas startowy na Okęciu tor i już jest porządne ściganko.

Mercedes, jak można było to tak spratolić, matuchno. Ferrari świetnie, stawianie tylko na Vettela się opłaca. Red Bull, ehhh, liczyłem na cud, Massa mnie zaskakuje (Stroll nie, muszę obejrzeć ten wypadek, ale coś czuję, że znowu to on zawinił), Reno i Grosjean wreszcie w punktach, O10n, Wehrlein pokazuje, że każdy kierowca wyścigowy mające większe doświadczenie jest lepszy od Ericssona, McHonda jak to McHonda.

Jak nagle w Ferrari nie obudzą startegistów z zeszłego roku, to Vettel ma szansę na tytuł.

[Indy]

Kolejny weekend i kolejne świetne Grand Prix. Cieszy sporo walki także poza strefami DRS, jest tak jak być powinno.

Ferrari mocno zaskoczyło pokonując Mercedesa na tym torze. Szkoda Verstappena bo mógł coś ugrać dzisiaj. Sainz/Stroll to chyba powtórka z Maldonado/Gutierrez tylko bez kapotażu. Ciekaw jestem psychicznego nastawienia Alonso do startów w McLarenie w dalszej części sezonu, niedawno twierdził, że w trakcie sezonu nie ucieknie ale po którymś takim Grand Prix może jednak rozważyć wyjazd w Bieszczady.

[Angulo]

Te komunikaty radiowe dla Lewisa, że ma szanse na zwycięstwo to chyba tylko w celu pocieszenia Brytyjczyka, bo ja nawet przez moment nie wierzyłem, że jest w stanie odrobić 20 sekund i wyprzedzić Vettela w ciągu jakichś 15 okrążeń.

[baron]

Najlepszy jak dotąd wyścig w tym sezonie. Vettelowi pomógł SC i nieogar Hamiltona, ale mimo wszystko pojechał genialny wyścig i zasłużył na 1 miejsce.
Mercedes no cóż... dopalacz w kwalifikacjach to nie wszystko. Bottas słabizna. Red Bull rozczarowanie.
Pochwalić należy przede wszystkim Pereza. Z 18 pozycji awansować na 7 to naprawdę duży wyczyn. Najlepszy zawodnik wyścigu obok Vettela.
Bardzo dobrze spisał się też Wehrlein.
Mclaren... Honda

[kwmb]

https://twitter.com/svandoorne/status/853648239152820226
Tweet wyścigu

[Fate]

a jeżeli trzymali go tak długo, to mogli dać super softy, i pójść na całość.

Mercedes miał kiepskie tempo na SS, więc stąd były miękkie. Widzimy w tym sezonie, że różnice w tempie na poszczególnych mieszankach są spore, dzisiaj na przykład Renault i Red Bull na Softach bardzo słabo.

Warto podkreślić bardzo dobry wyścig Pereza i znowu podwójne punkty dla Force India, która ma już 4 miejsce w generalce, świetny początek sezonu.

No i powracający Wehrlein też bardzo mocny weekend, pokazał, że jadąc Sauberem wcale nie jest się skazanym na ostatnie pozycje. Pomyśleć, że niektórzy przewidywali koniec jego kaiery, no ale w tym roku fani F1 zdążyli już przewidzieć wiele zabawnych rzeczy.

Walka Vettel vs Hamilton i Ferrari vs Mercedes zapowiada się pasjonująco. Świetny sezon, wszystko jak na razie mi się bardzo podba... no może tempo wyścigowe Renault mogłoby być lepsze.

[IceMan11]

Superowo. Zeszły wyścig popsuł Sebowi SC tak teraz nieco pomógł. Równowagaaa...
Czy wy widzieliście jakie te srebrne strzały miały kopyto na wyjściu z ostatniego zakrętu? Jakiś pogrom. Bardzo dobrze Perez. Pierwszy stint był mega ciekawy, lecz z powodu BOT na czele. Spowalniał VET i HAM naprawdę mocno. Wystarczająco, aby Lewisa atakował VER! Nie przystoi takim autem. Ja wiem, że Raikkonen miał znowu fatalną strategię, ale jak zobaczyłem go za Massą to złapałem się za głowę. Miałeś gonić swojego rodaka, a nie walczyć z Felipe. Dobry wyścig, kolejny taki jak być powinien.

[Darth Tom]

W końcu doczekaliśmy się naprawdę ciekawego sezonu F1. Ostatnie lata nieważna strategia, nieważny tor i pogoda - Mercedesy śmigały nawet na wstecznym. Wygrane RB to bardziej efekty błędów Srebrnych. I rozważania na temat wyprzedzania w tym sezonie chyba były przedwczesne - myślę że DRS wszystkich rozleniwił w ostatnich latach. Tak jak ostatnio - już mógłby zacząć się weekend w Soczi. Tylko nie wiem czego się tam doczekamy - korowodu czy może kolejnego dobrego wyścigu.

[mich909090]

Bardzo ciekawy wyścig. Hamilton przegrał niestety wyścig ale już wczoraj. Start z PP był dzisiaj kluczowy. Lewis był dużo dużo szybszy od Bottasa. Walka o mistrzostwo rozegra się pomiędzy Vettelem, a Hamiltonem. W Mercu już jest podział na nr 1 i 2 bo musi być jeśli chcą wydrzeć WDC Vettelowi.

[Darth Tom]

W Mercu już jest podział na nr 1 i 2 bo musi być jeśli chcą wydrzeć WDC Vettelowi.

I w sumie lipa ... Bo ciekawsza była by jednak równa walka między Bottasem a Hamiltonem - ale można się było tego spodziewać po tym co oglądaliśmy w poprzednich sezonach.

No dobra ... w Ferrari zazwyczaj też tak było ... Teraz po prostu Kimi odstaje od Seba i tyle.

[Kazik]

Niezły wyścig, który na pewno mógł się podobać. Oprócz ciekawej sytuacji na czele również ciekawie w środku. Pereza to realizator w tym wyścigu pokazał chyba tylko na starcie z riplaya (no chyba, że coś przegapiłem). Przy okazji dowiedziałem się, że to 13-ty wyścig pod rząd przyjechany na punktach (ciekawostka). Drugi kierowca FI również wykonuje solidną robotę. Brawa za dojrzałą jazdę Estebana.
Ciekawi mnie co powiedzą sędziowie na temat Strolla i Sainza. Nie zwalam winy na kogokolwiek ale Lance to raczej nie patrzy na boki podczas jazdy.

[Van_Helsing]

Ciekawi mnie co powiedzą sędziowie na temat Strolla i Sainza.

Sainz dostał +3 pozycje na starcie w Rosji i dwa punkty karne.

[exxxile]

Sainz wyjeżdżał z pit lane i powinien zachować ostrożność, a nie władować się w rywala jadącego swój wyścig. Niemniej Stroll zachował się dziwnie - tak jakby się zagapił, a potem na widok Hiszpana nerwowo zanurkował do wewnętrznej. A w tym momencie to już Carlos miał niewiele do powiedzenia.

[slipstream]

Mam mieszane uczucia co do uznania winy Sainza bo opuszczał pitlane. Z jednej strony wyjeżdżający z pitlane ma zachować ostrożność, z drugiej był już daleko za linią wyznaczająca pitlane na normalnym torze gdzie już do niejednego pojedynku na torach dochodziło w pierwszym zakręcie między kierowcą na torze a wyjeżdżającym z boksów. Chyba że powstało nowe niepisane prawo że wyjazd z pitlane kończy się za pierwszym zakrętem, a nie za wyznaczonym liniami miejscem.

Niemniej, bez mieszania w to pitlane to Stroll był wyraźnie z przodu a Sainz miał pełen przegląd będąc sporo z tyłui tyle.

[Mr President]

Dobry wyścig, Ferrari kontynuuje trend - jest wolniejsze na pojedynczym okrążeniu, ale szybsze w tempie wyścigowym. Kolejny raz słabo spisał się Raikkonen, o ile Vettel jest faworytem do tytułu, to znacznie lepsza postawa Bottasa daje nadzieję Mercedesowi. Od momentu kiedy Niemiec zjechał po raz pierwszy do boksu Hamilton i Bottas mieli bardzo niewielkie możliwości, by jakkolwiek mu zagrozić. Red Bullowi jeszcze sporo brakuje, by walczyć z czołowymi fabrykami. Świetne tempo Pereza, słabe Palmera. Emocjonujący wyścig, a jednocześnie sprawiedliwy, przewidywalny wynik. Tegoroczna F1 to progres względem poprzednich sezonów.