Moim zdaniem najlepszy wyścig sezonu do tej pory (i na tym torze od bardzo dawna)
Prawie wszyscy zdublowani, ale swoje smaczki miał. Walka o zwycięstwo trwała prawie do samego końca i przez większość dystansu nie było wiadomo kto wygra z tej dwójki.
Rozegranie strategii przez Mercedesa - majstersztyk. Ferrari dzisiaj tańczyło jak im Mercedes zagrał. Przypomina mi się GP Węgier 2015 - tam też Vettel dostał na drugi stint szybszą mieszankę i pojawienie się SC mógł przypłacić wygraną - tyle tylko, że kierowcy Mercedesa wzięli sobie wtedy za punkt honoru, żeby do tego nie dopuścić
Gratulacje dla Force India przede wszystkim.
bartoszcze napisał(a): Wehrlein kierowcą dnia. Przynajmniej w moim głosowaniu
W moim Hulk - trochę szczęśliwie, ale jednak skorzystał w pierwszych zakrętach i to rzutowało na wyniku, bo za Magnussenem był korek. Saubery jechały dzisiaj wyśmienicie jak na osiągi z poprzednich GP i Nico po pit stopie nie odrabiał strat do Pascala w jakimś zastraszającym tempie, a Wehrlein załapał się jeszcze na karę i stracił P7 (czekam na powtórkę z tym pachołkiem czy co to tam było).
Od biedy jeszcze jest Kwiat, chociaż moim skromnym zdaniem Toro Rosso nie pokazało pełnego potencjału w ten weekend
Ewentualnie ktoś z pierwszej dwójki.