Przy okazji wczorajszego Monako, którego dawno nie oglądałem w polskiej tv (problemy) bardzo spodobało mi się jedno stwierdzenie naszych komentatorów.
W pewnym momencie wyścigu chyba Perez nazwał kogoś idiotą. Przypomniano, że Perez również niejednokrotnie został nazwany idiotą a tak w ogóle to...w obecnej stawce F1 każdy już każdego nazwał idiotą.
Przypuszczam, że kiedyś bywało podobnie ale po prostu nie było tego słychać.