sneer napisał(a): a jak zagłówek odpadł od walnięcia w bolid Hamiltona przez Vettela, to nadal jest ok?
Tak, nadal jest OK - bo to można nazwać "incydentem wyścigowym". Ewentualne skutki tego są nieprzewidywalne i nie powinny wpływać na ocenę incydentu. Natomiast to, co Vettel odstawił kilka(naście) sekund później to już czysty "road rage" i za to powinien zobaczyć czarną flagę. Nie zobaczył, nie został ukarany przez FIA (co przewidywałem
) i temat można uznać za zamknięty.
Ferrari i FIA zmusili go do ogłoszenie przyznania się do błędu i przeprosin. Zrobił to - więc uratowali wizerunek FIA chroniąc się jednocześnie przed oskarżeniami o wpływanie na wynik walki między Vettelem i Hamiltonem. Tak to teraz wygląda i nie ma się o co spierać. Opinia o tym zdarzeniu jest jak pupa - każdy ma własną. Oficjalnie sprawa została załatwiona i zamknięta. Jedyne pokłosie jest takie, że zgodnie z oświadczeniem - FIA będzie dużo mniej pobłażliwa dla kolejnych takich wybryków w wykonaniu kogokolwiek.