przez exxxile Pt mar 30, 2018 13:29 Re: GP Australii 2018
No tak, nie sprostał oczekiwaniom szefostwa (któremu wydawało się, że sprosta jego następca, Bruno Senna - też ciekawa decyzja), ale jednak tłumaczy go troszkę fakt, że bolid szykowany był pod innego kierowcę. Gdyby to on był na miejscu Kubicy od 2010 roku i później prezentował to swoje tempo z 2011, wtedy miałby jeszcze mniej na swoje usprawiedliwienie.