Button poczuł się zbyt pewnie
Też czułbym się bardzo pewnie na jego miejscu. Jeździ świetnie, jest medialny, młody, ma całe wyspy za sobą. Czego chcieć więcej ? SAMOCHODU!!!!!!!A właściwie dobrego, bardzo dobrego samochodu. Nic dziwnego , że szuka szczęścia. Ale chyba za bardzo sie przestraszył formą w jakiej jest ostatnio Williams( a może decyzja BMW go zmartwiła). Tak czy siak uważam , że postąpuje zbyt pochopnie. Williams to klasowy zespół, przysły sezon może być ich(liczę na dobre wejście Coswortha). A w 2007 gdy Raikkonen przejdzie do Ferrari (
) chcę Buttona w Makach.
Ależ to by była para razem z Montim. Może wkońcu trochę by zawrzało, a Ron miałby troche więcej roboty.