Hehe, Ferrari niby takie niezawodne jest, ale pewnie jakby tam przyszedł Kimi, to co wyścig miałby jakąś awarię
Po prostu nad nim ciąży jakieś fatum, jakaś czarna chmurka, która nie pozwala mu na zdobycie tytułu.
Niestety, ale Mclaren poza tym że jest szybki w tym sezonie, to nic więcej. Samochód się non stop psuje (Montoi też - GP Francji). Jeżeli Ron chce zatrzymać Fina w zespole to musi coś wykombinować, tym bardziej że Czerwoni mają na Kimasa chrapkę.