Czy Finowie powinni omijać McLarena szerkim łukiem ?

Dyskusja na temat aktualnych wydarzeń w świecie F1

Moderator: Ekipa F1

Regulamin działu
1. Temat "Przed GP..." zakładamy najwcześniej dzień przed pierwszymi treningami.
2. Nie piszemy w stylu chatowym - od tego jest IRC - oraz nie komentujemy na bieżąco wydarzeń na torze/nie zadajemy krótkich pytań związanych z aktualnymi wydarzeniami bezpośrednio na torze podczas trwającej jeszcze sesji itd.

Postprzez slipstream N lip 24, 2005 14:49  Czy Finowie powinni omijać McLarena szerkim łukiem ?

Tytuł może dość przewrotny, ale według mnie idealnie oddający to co się dzieje w McLarenie od czasów jego związków z Mercedesem.
Od tamtego czasu liczba awarii kierowców Finskich odnośnie drugiego kierowcy w zespole jest porażajaca. W 1998 i 1999 roku Hakkinen jeszcze potrafił pokonać te trudnosci, w 2000 rady już nie dał. W 2003 jedyna (do dziś nie mogę uwierzyć) awaria silnika pozbawiła Kimiego mistrzostwa, ale ten rok i trzy ostatnie GP to totalna eskalacja niechęci, bo chyba tak to tylko można nazwać, silników Mercedesa do Fina.
Ostatnio edytowano N lip 24, 2005 15:13 przez slipstream, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar N lip 24, 2005 15:10  

A czy jesteś pewien, że to silnik wysiadł Kimiemu :?: Ron Dennis mówił coś o hydraulice...
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream N lip 24, 2005 15:12  

Silnik nie silnik, Finowie w McLarenie mają wybitnego pecha...

Właściwie lepszy tytuł postu byłby "CZY FINOWIE POWINNI OMIJAĆ McLARENA SZEROKIM ŁUKIEM?"

Swoją drogą co to za wizerunek sobie Mercedes zrobił, że jesli widać wolno toczący się srebrny bolid to pierwsza myśl idzie na silnik.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez gregoff N lip 24, 2005 15:12  

A Czy slipstream niecierpi Niemców :?: Co to za topik wymyśliłeś :wink: :?:
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Pieczar N lip 24, 2005 16:54  

No a więc to jednak nie był silnik - chociaż marne to pocieszenie. Ja tylko podziwiam Kimiego - że on to wytrzymuje. Ja chyba na jego miejscu do Rona i Norberta bym się do końca sezonu już nie odezwał :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez W N lip 24, 2005 20:05  

Każdy Fin na początku seozny powinien udać się do szamanki...
Gdyby żyła Pytia, na pewno Kimi korzystałby z jej usług.

Wyposażenie fińskiego kierowcy McLarena:
- zajęcza łapka
- czerwona wstążeczka
- czterolistna koniczynka
- włosy dziecka w portfelu
- drzewko szczęścia

Mam wrażenie, że awarie towarzyszące najlepszym kierowcom McLarena, czyli Finom, wynikają z tego, że potrafią "wyciągnąć" z samochodu więcej, niż on może wytrzymać. Kimi w czasie GP Niemiec uzyskał czas lepszy od Montoi o sekundę. Jakoś musiał to zrobić. Podzespoły mają te same. Skądś ta przewaga musiała się brać. Stawiam na sposób jazdy, który "katuje" samochód.
Avatar użytkownika
W
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 19:49

Postprzez Bart N lip 24, 2005 20:21  

W napisał(a):Wyposażenie fińskiego kierowcy McLarena:
- zajęcza łapka
- czerwona wstążeczka
- czterolistna koniczynka
- włosy dziecka w portfelu
- drzewko szczęścia

No nie wiem, czy nawet to pomogłoby temu "katowi" Raikkonenowi. Ale to jest po prostu absurdalne, żeby nie móc jechać na maxa, aby przypadkowo silnik nie nawalił. Uważam jednak, że Finowie nie powinni odwracać się do McLarena plecami, bo jeśli szczęście teraz nie sprzyja Raikusiowi, to sytuacja może się jeszcze odwrócić (kiedyś tam), ale o tytule Kimi musi zacząć zapominać.
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez gregoff N lip 24, 2005 21:15  

Ale zawsze jest nowy sezon, poza tym trzeba przyznać, żę Hakkinen miło wspomina dwa tytuły z Makiem :mrgreen: Więc nie przesadzajmy :wink:
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Mariusz N lip 24, 2005 21:27  

Czy Finowie powinni omijać McLarena szerkim łukiem ?


Nie.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Pieczar N lip 24, 2005 21:45  

Hehe, Ferrari niby takie niezawodne jest, ale pewnie jakby tam przyszedł Kimi, to co wyścig miałby jakąś awarię ;) Po prostu nad nim ciąży jakieś fatum, jakaś czarna chmurka, która nie pozwala mu na zdobycie tytułu.
Niestety, ale Mclaren poza tym że jest szybki w tym sezonie, to nic więcej. Samochód się non stop psuje (Montoi też - GP Francji). Jeżeli Ron chce zatrzymać Fina w zespole to musi coś wykombinować, tym bardziej że Czerwoni mają na Kimasa chrapkę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream Pn lip 25, 2005 8:47  

Zdaje sobie sprawę że Finowie w ostatnich latach tworzą historię McLarena (czy do końca usłaną różami już nie jestem pewien). To właściwie dzieki McLarenowi przestano szufladkować Finów jedynie jako speców od rajdów.
Twierdzę za to, że każdy kierowca jest tylko człowiekiem i w końcu może coś w nim "pęknąć", więc McLaren musi naprawdę bardzo się starać aby za wszelką cenę zatrzymać własnie u siebie najszybszą nację świata w ostatnich latach. W końcu kimi jesli kolejny raz przegra mistrzostwo ewidentnie nie z winy własnej głupoty czy błedów to bez problemu bedzie do podkupienia przez innych.

Swoją drogą jesli finowie tak potrafią wyżyłowac silnik co w=idać po czasach to jaki sens ma robic silnik który tego nie wytrzyma. kiedyś o Jaaguarze śmiano się że jeździ w Formule aby oszczędzać pieniadze - Czy finowie mają jeździć w Formule tylko po to żeby oszczedzać silniki i samochód...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Bart Pn lip 25, 2005 9:39  

slipstream napisał(a): Czy finowie mają jeździć w Formule tylko po to żeby oszczedzać silniki i samochód...

Każdy kierowca w F1 jeździ po to, żeby wygrywać, więc Finowie nie mogą sobie pozwolić na odpuszczanie, bo może im silnik się zepsuć. Prze to mogą tracić najwyższe laury. Ale lepsze jest trzecie miejsce niż niedojechanie do mety. Asekuracje nie leży chyba jednak w fińskiej naturze.
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez Majster Pn lip 25, 2005 15:48  

Finowie już tak mają... Starają się i to bardzo. W skokach narciarskich to samo jak skoczek jest w formie to robi rekordy świata. Tak samo w Formule Fin wyciska 100% bo ma nerwy ze stali :)
Avatar użytkownika
Majster
 
Dołączył(a): Pt cze 03, 2005 16:28
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Mak Pn lip 25, 2005 17:49  

Przesadzacie trochę z tą "fińską naturą'' . Proponuje zacząć mówić o polskiej naturze( na przykładzie Roberta Kubicy). Spokój , rozwaga, a jednocześnie waleczność i męstwo. :D Szkoda, że nie było kiedyś takiego Polaka w F1 jak Rosberg , który pomógłby w popularyzacji formuły w Polsce.
A co do Fina w McLarenie , kto to wie, może rzeczywiście to nie jest dobra marka dla nich.
Avatar użytkownika
Mak
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 8:37

Postprzez Pieczar Pn lip 25, 2005 18:01  

Ale przecież to właśnie w Mclarenie Finowie odnieśli największe sukcesy :!: Oprócz Hakkinena i Raikkonena, jedynym Finem, który wygrywał wyścigi (i zdobył mistrzostwo) był Rosberg (btw. dokonał tego chyba w Williamsie). Ale on też jeździł później w Mclarenie. A poza nimi kto był : Mika Salo, JJ Lehto - nie jeździli w Macu i nie mieli żadnych sukcesów. Tak więc myślę, że to nie Finowie mają pecha w Mclarenie, tylko to Mclaren jest takim "pechowym" samochodem. Coulthard też miał w nim pecha, Montoya tak samo. A wszystko w zasadzie się zaczęło od roku 1995 kiedy to Mclaren zaczął współpracę z Mercedesem :roll:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Następna strona

Powrót do Aktualne wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość