Monza
Cudowny tor, szybki (niski downforce!), pięknie otoczony drzewami. A jeszcze bardziej fascynuje mnie stara, 10km wersja z dodatkowym owalem, ech, gdyby udało mi się gdzieś dorwać ten stary tor w wersji dla F1 2002...
Spa - no wiadomo, piękny tor, legenda.
Lubię też Bahrain i Szanghaj. Bo wyścigi na nich są ciekawe.
W grze, którą ubóstwiam (F1 2002) uwielbiam jeździć po A1-Ringu. Za to nie znoszę Suzuki, na której prawie nigdy nie docieram do mety