Dziwna wiadomość
Jeszcz nie zadomowili sie na dobre , a już chcą mieć dwa zespoły. Czyżby kosztem jakości. Na to wygląda, bo kupienie akurat Minardi - cóż tańszego zespołu chyba nie ma-sugeruje, że nawet Mateschitz ma ograniczone fundusze przeznaczone na F1. A prowadzenie dwóch zespołów to nie mały wydatek. A może poprostu Red Bull Cosworth ( czyt. Minardi) będzie robić taka "rubensowską" robotkę dla Red Bull Ferrari.
Sztuczny tłum , tu blokujemy, tu przepuszczamy. Choć pewnie w ten sposób nie zdobędzie amerykańskich kibiców.