Do zalozenia tego tematu sprowokowala mnie ta wypowiedz Schumiego:
Schumacher: Formuła 1 jest za droga; cytat za WP.pl
"Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, Michael Schumacher uważa, że wysokie koszty nie pozwalają nowym teamom na uczestnictwo w wyścigach Grand Prix - poinformowała w czwartek niemiecka gazeta "Handelsblatt".
"Formuła 1 musi być tańsza, by nowe teamy miały motywację do włączenia się do rywalizacji. Mamy obecnie 10 teamów, a było ich więcej. Jeśli to staje się za drogie dla wielu, to coś jest niedobrze" - cytuje słowa siedmiokrotnego mistrza świata F 1, gazeta w swym piątkowym wydaniu.
Schumacher powiedział, że zaostrzenie przepisów w zakresie technologii nie pozwoliło osiągnąć celu, jakim jest obniżenie kosztów. "Mamy podstawowy problem. Weźmy pozornie użyteczny przepis nakazujący używanie jednego silnika przez cały wyścig. Jasne, że to daje oszczędności, ale teamy, które chcą wygrać wyścig przeznaczą te pieniądze na inne inwestycje, by osiągnąć przewagę nad innymi. Można zapobiec bezsensownym inwestycjom w materiały, ale nie można zapobiec użyciu pieniędzy na inne cele" - powiedział gazecie "Handelsblatt" Schumacher.
Byc moze MSC ma racje, ale czy dopuszczenie do tej elitarnej dyscypliny biedniejszych teamów nie spowodowaloby spadku jej atrakcyjnosci... zaistnialaby wtedy mozliwosc pojawiania sie w F1 "zespolow na jeden sezon' , nie od dzis wiadomo, ze formula to takze skuteczne miejsce na reklame...
A moze wypowiedz Schumiego... jest wyrazem klopotów finansowych Scuderii?