Dziwny wypadek Heidfelda?

Dyskusja na temat aktualnych wydarzeń w świecie F1

Moderator: Ekipa F1

Regulamin działu
1. Temat "Przed GP..." zakładamy najwcześniej dzień przed pierwszymi treningami.
2. Nie piszemy w stylu chatowym - od tego jest IRC - oraz nie komentujemy na bieżąco wydarzeń na torze/nie zadajemy krótkich pytań związanych z aktualnymi wydarzeniami bezpośrednio na torze podczas trwającej jeszcze sesji itd.

Postprzez nickolas So wrz 24, 2005 13:13  

Być może teraz inaczej będę patrzył na Ralfa, który chyba jednak miał dużo racji w ocenie swoich szefów ('stetryczałe dziadki'). Faktycznie za dużo się mówi ostatnio o potyczkach Williamsa z (własnymi) kierowcami.

A propos Denisa: jeżeli zmieniłby nazwę MacLarena to raczej na 'Project F1', bo taką firmą kierował w momencie fuzji. Nie wiem natomiast dlaczego i/albo od kiedy grany jest Brytyjski hymn dla konstruktora?
Avatar użytkownika
nickolas
 
Dołączył(a): So sie 20, 2005 16:25

Postprzez slipstream So wrz 24, 2005 13:54  

nickolas napisał(a):jeżeli zmieniłby nazwę MacLarena to raczej na 'Project F1'

Dlatego w nazwie kolejnych modeli McLarena od czasu Rona istnieją magiczne literki MP przed kolejnym numerem specyfikacji (co stanowi rozszeżenie McLaren Project)

ie wiem natomiast dlaczego i/albo od kiedy grany jest Brytyjski hymn dla konstruktora?

I choć Bruce McLaren był NowoZelandczykiem to każdy wie że prawdziwe ściganie odchodziło wtedy w Europie, totez firma powstałą w Anglii. (dzisiaj nawet taki zespoł miałby problemy logistyczne żeby z Antypodów przenosić się na każdą GP, a co dopiero wtedy)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez nickolas So wrz 24, 2005 14:04  

Ale japończycy za rok :wink: nie będą (chyba :twisted: ) śpiewać 'Deutschland, Deutschland...'
Avatar użytkownika
nickolas
 
Dołączył(a): So sie 20, 2005 16:25

Postprzez slipstream So wrz 24, 2005 14:07  

uznają że firma jest japonska tylko ma siedzibe w niemczech. już oni tam mają wykombinowane żeby im tego nie grać :P
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Zidi So wrz 24, 2005 15:30  

To z tymi siedzibami dla mnie, to trochę jest pokićkane i nie będe w to głębiej wnikał... :P
Zidi
 

Postprzez slipstream So wrz 24, 2005 18:14  

Zidi napisał(a):to trochę jest pokićkane i nie będe w to głębiej wnikał


Trochę trudno byłoby Toyocie do kazdego wyścigu przylatywac z Japonii (no mo.że poza Suzuką)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez gregoff So wrz 24, 2005 20:16  

Tam zawsze liczył się bardziej samochód i sam sir Frank niż kierowcy.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Nelson Piquet So wrz 24, 2005 21:31  

ja tam Franka lubie. -wiele osiągnął mimo że jest inwalidą i za to należy go cenić że mamy dwa auta więcej w stawce. .potrafi korzystać z życia.
a co do kierowców -to jego team i jego wozy za milony dolarów ,także może wybierać kogo chce -to jego prywatny biznes nie nasz. samochody są dla niego najważniejsze bo jest szefem zespołu a nie kierowcą -co w tym złego?. widocznie heidfeld ma kontrakt że nie musi startować zawsze. frank to wykorzystał i jest ok.
zresztą Hilla i Mansella zwolnił z powodu $$$ (chcieli podwyżki-nie straczyło im że dostarczył super sprzęt) i tak zdobył tytuły z prostem i villeneuvem w kolejnych latach.

Myśle że jednak Nick pojawi się na koniec sezonu.

a Ralf chyba się zbyt przejął kierownctwem . trzeba było odejść wcześniej jak mu źle było . ale pewnie ważniejsze $$$ z kontraktu

ps.
w każdym razie williams nie jest dlamnie jakimś str... dziadkiem na pewno mniej marudzi mimo strości niż ralf -polecam wywiad z f1racing z 2004 roku.

jeszcze ps2
że franek nie liczy się z kierowcami - może jest tam technokracja -jego zespoł jego sprawa- franeczek NIGDY nie krytykował publicznie swoich kierowców. i po drugie przynajmniej nie zabiera dla siebie pucharów wręczanych na podium kierowcom (jako to ma miejsce u Rona Dennisa)
Nelson Piquet
 

Postprzez slipstream So wrz 24, 2005 23:14  

Nelson Piquet napisał(a):i po drugie przynajmniej nie zabiera dla siebie pucharów wręczanych na podium kierowcom (jako to ma miejsce u Rona Dennisa)

1. Kto wychodzi na podium nie znaczy że sobie pucharek zatrzymuje na własność
2. Wszystkie pucharki zdobyte przez McLarena stoją wystawione w nowym centrum technologicznym McLarena, a nie w domu na kominku u Dennisa.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Nelson Piquet So wrz 24, 2005 23:41  

ok.
mówiąc prosto puchar zatrzymuje zwycięzca. w Williamsie kierowca ,w McLarenie samochód - centrum technologiczne. która technokracja jest bardziej ok?
Nelson Piquet
 

Postprzez slipstream N wrz 25, 2005 8:54  

Nelson Piquet napisał(a):puchar zatrzymuje zwycięzca. w Williamsie kierowca ,w McLarenie samochód


Cały czas mówiłem o pucharach konstruktora, zaden kierowca w Maku nie każe wyrzekać się pucharu za zwycięstwo czy drugie miejsce na rzecz wystawki w centrum technologicznym.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Nelson Piquet N wrz 25, 2005 9:19  

zrobił nam się temat "odwieczne porównywanie McLarena i Willamsa" :wink:
z tego co mi wiadomo również trofea kierowców zabiera Dennis ,po wyścigu wyrabiane są dla Kimiego i Juana identyczne kopie za które płacą kierowcy kilka tysięcy euro (mogą nie brać)

[mod="Mariusz"]Temat nie aktualny - zamknięty z dniem 24 III 2006.[/mod]
Nelson Piquet
 

Poprzednia strona

Powrót do Aktualne wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron