Pożegnanie Minardi, Saubera, Jordana :(

Dyskusja na temat aktualnych wydarzeń w świecie F1

Moderator: Ekipa F1

Regulamin działu
1. Temat "Przed GP..." zakładamy najwcześniej dzień przed pierwszymi treningami.
2. Nie piszemy w stylu chatowym - od tego jest IRC - oraz nie komentujemy na bieżąco wydarzeń na torze/nie zadajemy krótkich pytań związanych z aktualnymi wydarzeniami bezpośrednio na torze podczas trwającej jeszcze sesji itd.

Postprzez KIU N paź 16, 2005 10:11  Pożegnanie Minardi, Saubera, Jordana :(

:) Niestety czas pożegnać się z Sauberem, Minardi, Jordanem. Szkoda ze już za rok nie będzie tych zespołów na przestrzeni lat jak oglądałem F1 już się zdarzyłem przyzwyczaić do tych TEAM-ów, ale "Kasa to Kasa" nie stać ich na utrzymanie się w F1.Czas podsumować ten rok i inne dla tych 3 zespołów:
1.Minardi - Zajął ostatnie miejsce w tym sezonie z dorobkiem 7 ptk. i to był ich najlepszy sezon w całej karierze nie licząc 1993 kiedy mieli identyczna ilość ptk. Ale nie zapominajmy ze te punkty są dziełem szczęścia z Indianapolis, kiedy jechały tylko 3 zespoły w tym Minardi i Jordan. Ale i tak Minardi okazały się najgorsze :( Lubiłem ich :(.
2.Jordan - Nieudany sezon niestety tylko 12ptk. Szkoda tego zespołu, ale było dzieło przypadku te 12ptk. tez Indianapolis gdzie zajechali na pozycji: 3i4. Byli kiedyś w czołówce pamiętny rok, 1999 kiedy zajęli 3 miejsce i wygrali 2 wyścigi a wsunie wygranych na koncie maja 4 GP. Ale w ostatnich latach było coraz gorzej. Żegnamy was i pana Ediego Jordana.
3.Sauber - był jednym ze średnich zespołów miał dobre i złe chwile jak każdy zespół ma dorobek raptem 23ptk. Ale nigdy się nie poddawał i za to go lubiłem był czarnym koniem wyścigów potrafił na miejscach w punktowanej 8 ale rzadko stawał na podium. Żegnaj :-? szkoda mi cię ale warze że Peter Sauber zostaje w F1.
Avatar użytkownika
KIU
 
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 22:40
Lokalizacja: Poznan

Postprzez slipstream N paź 16, 2005 10:32  

No cóż Jordan powinien być nauczką dla wszystkich. Był to zespół który miał skromne poczatki, jednak stopniowo piął się w górę - pierwsza wygrana w 98 i poważna walka HHfrentzena i Jordana w mistrzostwach a potem... Upadek na sam dół. Bo gdyby pozostał na poziomioe dzisiejszej Toyoty, Saubera czy RedBulla może to by się wszystko inaczej potoczyło. Jednak pan Eddie był (bo można mówić w czasie przeszłym) totalnym zaprzeczeniem Flavio - pamiętam czasy jak Reno kupiło Benettona a ich pierwszy sezon (choć jeszcze z nazwą Benetton polegał na poczatku na walce z Minardi a dziś Flaviusz osiągnął to co zaprzepaścił Eddie Jordan. i jakkolwieg by się go nie lubiało to trzeba mu zarzucić że nie pociągnął dobrej koniunktury dla zespołu i stoczył go na sam dół.

Minardi - jedyeny zespół który co roku nie odgrażał sie że jego celem są zwycięstwa. I nie można mówić że to Minardi podupadało przez lata, tylko że F1 ztanowczo za szybko rozrastała się w technologiczym i finansowym wyścigu w którym Minardi dostawało zadyszki - jednak szacunek za znajdywanie wyjścia z sytuacji, gdzie wielu by sie poddało i podziękowalo znikając w F1 w ogóle pozbawiając ludzi pracy itd.

Sauber - jak dla mnie po prostu był, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Skromy zespół jeżdżacy jak ja to odbierałem dla siebie a nie dla sponsorów i zysków marketingowych firmy Matki (której nie było zresztą)
---------
A teraz co po nich nastapi - w Midlanda jakoś nie mogę uwierzyć. Renault sezon przejsciowy z Benettona zainwestowało w awansie z końca stawki do średniaka w jeden sezon, Jordan już we własności Midland praktycznie nic nie robił żeby się poprawić - poza kilkoma nowymi twarzami w padokku które nic nie wniosły.

BMW - z takim zapleczem finansowym z Monachium i technicznym jakim pozostawia Sauber sa znaczace powody mysleć że BMW dołoży wszelkich starań aby stopniowo piąć się na szczyt.

RedBull jr, Torro Rosso czy jak go tam bedą zwać - mam nadzieję że nie postawią jedynie na bycie jeżdżącą planszą reklamową zwycięstwa zostawiając teamowi A, (tzn. wygrywać pewnie i tak nie bedą, ale liczę że będą tym, czym do czasów kupowania miejsc w F1 było własnie Minardi - szansą dla młodych utalentowanych kierowców aby zaistnieć w tym świecie talentem a nie pieniędzmi.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Bart N paź 16, 2005 11:02  

Trochę smutna chwila, ale zmiany mogą być przydatne, jeśli teraz te bogatsze zespoły zaczną brać udział w walce o punkty lub nawet podium.
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez chmiel N paź 16, 2005 11:18  

KIU napisał(a):le było dzieło przypadku te 12ptk. tez Indianapolis gdzie zajechali na pozycji: 3i4.


Nie zapominaj o 8 miejscu Monteiro w Belgii :!:

A te zmiany. Dla Saubera będzie to według mnie krok na przód. Przytaczę jedną wypowiedź:
slipstream napisał(a):BMW - z takim zapleczem finansowym z Monachium i technicznym jakim pozostawia Sauber sa znaczace powody mysleć że BMW dołoży wszelkich starań aby stopniowo piąć się na szczyt.


STR(czy jak tam będą się nazywać) również dzięki tym zmianom może znaczyć więcej niż teraz. O Midland w następnym sezonie nie mam zdania.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez SPIDER N paź 16, 2005 11:58  

Mi jest szkoda każdego z tych team'ów. Najbardziej oczywiście Jordana, przecież jak kolega slipstream napisał, byli już w czołówce, ale potem szkoda gadać. Zaczęli się staczać, aż się stoczyli. Minardzi przez te ponad 20 sezonów, duzo zrobiło, ale bez większych sukcesów. Sauber tak sobie :grin:. W sumie każdy zespół wniósł coś do dzisiajszej F1, i będzie się trudno z nimi rozstać. A więc żegnajcie 8).
Ostatnio edytowano N paź 16, 2005 13:17 przez SPIDER, łącznie edytowano 1 raz
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez slipstream N paź 16, 2005 13:12  

Pocieszające że te trzy teamy przeszły w nowe (dobre?) ręce, a nie - szczególnie Jordan i Minardi - skończyły jak ostatnio prost i Arrows.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Iza N paź 16, 2005 15:25  

Ja tak lubiałam Petera Saubera, to on ściągnął do F1 Kimiego, a teraz odchodzi :-? :-? :-?
Avatar użytkownika
Iza
 
Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 14:21

Postprzez RENO N paź 16, 2005 15:35  

Szkoda że nazwa Sauber znika z F1 szkoda mi najbardziej tego Teamu chyba najsympatyczniejszego. Jakby niemogli go nazwać BMW Sauber albo Sauber BMW czy coś w tym stylu........:(
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez KIU N paź 16, 2005 15:50  

Iza napisał(a):Ja tak lubiałam Petera Saubera, to on ściągnął do F1 Kimiego, a teraz odchodzi

On zostaje w F1 i napewno bedziemy go widywac na torze i czytac o nim :)On i Ron denis sa najleprzymiludzmi w F1
Avatar użytkownika
KIU
 
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 22:40
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Pieczar N paź 16, 2005 16:35  

Szkoda że tych nazw już nie ujrzymy w F1 :( . O ile jeszcze Sauber sobie jakoś poradzi jako BMW, Minardi mam nadzieje że też, o tyle denerwuje mnie ten rusek, szef Midland. Koleś jest typowym biznesmenem, któremu zależy tylko na kasie, nie ma w nim ani troche ducha motoryzacji. Całkowite przeciwieństwo Eddiego - kasy nie miał, ale potrafił zrobić dobry zespół. Za niewielkie pieniądze doprowadził Jordana do 3 miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Niestety to był początek końca tego zespołu. :-(
Pozostałe dwa (Minardi i Sabuer) dały nam wielu wspaniałych kierowców - Kimas, Alonso, Webber, Trulli, Fisichella,...
Cóż powoli formułą zaczynają rządzić wielkie koncerny i kończy się miejsce dla małych niezależnych zespołów.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Darth Tom Pn paź 17, 2005 22:17  

Najbardziej żal mi Minardi - dla mnie to taka maskotka F1. Ale w pozytywnym znaczeniu:) Szkoda - w końcu jednak kasa się skończyła, technologia poszła do przodu.
Jordan to przykład powolnego staczania się dobrze zapowiadającego się teamu... A mogło byc pieknie...
Sauber - mniej więcej to samo.
Mam nadzieje ze nowe teamy beda w sobie miały choć troche ducha swych poprzedników. Zmiany mogą okazać sie pozytywne ale o tym przekonamy się gdzieś tak od połowy marca :(
Avatar użytkownika
Darth Tom
 
Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 8:44
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez PABLO Wt paź 18, 2005 10:22  

Najbardziej szkoda mi Jordana, tam właśnie debiutował Michael Schumacher. Nie ma już Jordana, nie ma Benettona ... ehh. :-( :sad:
PABLO
 

Postprzez gregoff Wt paź 18, 2005 11:51  

ALe jest Renault (duchowy spadkobierca Bennettona) :D
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez chmiel Wt paź 18, 2005 13:42  

PABLO napisał(a):Najbardziej szkoda mi Jordana, tam właśnie debiutował Michael Schumacher. Nie ma już Jordana, nie ma Benettona


Po odejściu MSCH może Ferrari też nie będzie... :wink:
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez PABLO Wt paź 18, 2005 13:49  

Obawiam się, że będzie zawsze a najszybciej zwinie się Renault, w końcu tytuły zdobyte i plan marketingowy wykonany.
PABLO
 

Następna strona

Powrót do Aktualne wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron