Byłbym zdziwiony, gdyby wszystkie zespoły nie miały czegoś takiego.
Dlatego to tylko hipoteza, w sumie nasuwająca się sama. Choć czasem rozwiązania najprostsze są tak proste, że nikt na to nie wpadnie, a jak wpadnie, to się dziwi dlaczego dopiero teraz... Z punktu widzenia takiego systemu jest on jednak potrzebny tylko raz na wyścig (poza ew. przerwaniem czerwoną co jest jednak niezwykle rzadkie), więc w sumie nie ma potrzeby pisać skomplikowanych map i programów ze sporą ilością czujników które mogą zawieść, tylko wystarczy jeden schowany i umiejscowiony przycisk tak, żeby przypadkiem go potem nie wcisnąć w trakcie wyścigu.
Można wciąż tylko zgadywać i snuć teorie póki zostaje to słodka tajemnicą Scuderii.