Dlaczego McLaren nie zdobył mistrzostwa wg Illiena

[viertolcia]

Osobiście wydawało mi sie że temat jest wyczerpany, bo przyczyna jest oczywista. Aż nagle Ron Dennis słynący z tego ze 8 razy myśli zanim coś powie, absurdalnie oskarżył swoich kierowców o słaba postawe w pierwszych wyścigach i w efekcie o przegrane mistrzostwo konstruktorów . Wszyscy byliśmy w szoku. A teraz sam Mario Illien oskarża w wywiadzie udzielonym Autosportowi obwinia o to Montoye. Z całym szacunkiem ale to jest już zwykłe skur*******o I ma on jeszcze czelnośc mówić ze mentos nie zdobywał tylu punktów ile mógł i odrazu zaznacza ze silnik Ilmora nigdy nie zawiódł w wyścigu. Może mu jednak trzeba przypomnieć ile punktów stracili poprzez awarie wcale nie takiego świetnego silnika!!!!!! Teraz tylko czekac aż szefostwo McLarena swoją porażke wytłumaczy niesprzyjającymi falami oddziaływania z księżycem. PANOWIE ILLIEN I DENNIS, ZAMIAST OSKARŻAĆ WSZYSZTKICH NA OKOŁO, ZAJMIJCIE SIE V8, BO JAKOŚ WAM ZA DOBRZE NIE IDZE!!!

Konkludując, atmosfera wewnątrz McLArena musi być bardzo napięta, Dennis oskarża kierowców, Illien tez, de la Rosa udziela wywiadów w którym zdradza ze im nic nie idzie... To nie jest atmosfera dla mistrzowskiego zespołu.

According to Mario Illien McLaren lost the constructors' title last season because Juan Pablo Montoya made too many mistakes and didn't bring in enough points for the British team. Mario Illien is one of the founders of the company which builds the Mercedes F1 engines for the McLaren team. "Räikkönen retired three times while leading the race, but it was never down to engine problems. Losing the constructors' championship was down to Montoya who in my opinion should have brought home more points win the championship," Illien told Autosprint. "Montoya made some mistakes which a driver with his experience shouldn't make."

[Guard]

I potem się nie dziwmy, że Kimi nie za bardzo chce zostać w Mclarenie... Tam się teraz dzieją Dantejskie Sceny, i jak w takim teamie myśleć o mistrzostwie skoro jeden drugiego oskarża.Szkoda, szkoda Mclaren to zawsze taki perfekcyjny zespół był.

[Ave]

Mysle, ze suma wszystkich zdarzen z poprzedniego sezonu + obecne prace nad nowyn bolidem powoduja, iz niektorym puszczaja nerwy. Sposob rozpamietywania utraconej szansy moze wskazywac na niepomyslny przebieg prac nad MP4-21. Czyzbysmy musieli nieco dluzej poczekac na kolejna szanse zdobycia tytulu przez kierowce McLarena?
Oby to co napisalem okazalo sie bzdura wyssana z palca .

[gregoff]

Żle się dzieje w panstwie duńskim... oj bardzo, żle.

Nie przesadzajmy, jeszcze nie wiemy co w sezonie chłopacy pokażą. Możliwe, że wygrają 19 na 19 wyścigów i wszyscy zapomną o zeszłym sezonie.

[Pieczar]

Cóż - Illien boi się przyznać do własnej porażki i zgania wszystko na Montoye. Podobnie Ferrari robiło zganiając wszystko na złe opony... Ale oni się podnieśli i po testach widać, że znów powrócą do walki o mistrzostwo. Rzeczywiście atmosfera w Mclarenie musi być nieciekawa, coś czuje że czeka nas, kibiców tego zespołu, ciężki rok

[ylid]

Podobnie Ferrari robiło zganiając wszystko na złe opony...

Ale te opony naprawdę były złe . A teraz... teraz są już dobre .
Ale nie ma się co dziwić McLarenowi. Mieli najszybszego kierowcę, najszybszy bolid i... brakło im tylko odrobiny szczęścia, żeby przekuć to na podwójny tytuł mistrzowski. Pewnie dlatego są "zawiedzeni".

[Pieczar]

Ale te opony naprawdę były złe

Ja nie mówie, że one były dobre, ale na pewno forma Ferrari w 2005 roku była spowodowana czymś więcej niż tylko złymi oponami.

[W]

Rzeczywiście atmosfera w Mclarenie musi być nieciekawa, coś czuje że czeka nas, kibiców tego zespołu, ciężki rok

Popadamy w skrajności.
Illien nie to nie członek McLarena, więc może mówić co mu ślina na język przyniesie. Sam jest autorem najbardizej spektakularnej utraty miastrzostwa przez McLarena, więc wogóle nie powinien wypowiadać w tej kwestii.

Co do wypowiedzi De la Rosy, to nie jest tak źle. Gdyby powiedział "jest cudownie" to nikt by się nad tym nie zastanawiał. Może powiedział prawdę, a może była to zagrywka taktyczna. V8 Mercedesa to niewiadoma, ale jak się wczoraj przekonaliśmy, silnik V8 Ferrari też nie jest doskonały.

Wszystkie wypowiedzi zweryfikuje Bahrain i dwie kolejne Grand Prix, pokazując jak rzeczywiście były przygotowane zespoły i czy udało im się wyrobić w czasie.

Od kilku lat kibice McLarena mają cieżko, więc jeden w tą czy tamtą nie robi aż takiej różnicy.
Irytujące jest to, że jak samochód działa jak powinien, to silnik eksploduje i odwrotnie.

[chmiel]

Ojjj, naprawdę źle się dzieje Pozostaje tylko czekać do 12 marca...

[Iza]

Nawet nie chce mi się wypowiadać na ten temat
Jak oni tak będą obwiniać każdego dookoła, a nie szukać rozwiązania to czarno widze przyszłość McLarena

[Daniel]

W sumie już zaczyna mi nie zależeć żeby Kimas został w McLarenie skoro po ostatnich testach na torze Jerez tak dobrze wypada, to niech przejdzie do Ferrari i tam może zostać mistrzem.

[viertolcia]

Spokojnie, kiedyś chyba zrobią dobry silnik, oby tylko kiedyś nie było za późno dla Raikkonena/Montoi

[Iza]

Kiedyś to mi już na tym nie będzie zależało, bo Kimi już na pewno dla McLarena nie będzie jeździł

[mod]Temat zamykam z dniem 17 VI 2006.[/mod]