GP Meksyku 2018

[fordern]

O ile w Brazylii Albon mógłby jechać na spokojnie, o tyle w Abu Zabi trochę kolidowałoby to z obowiązkami wynikającymi z walki o mistrzostwo F2 (tudzież obroną drugiego miejsca). Kogo tym razem wymyśli Helmut, żeby nie dać Buemiemu szansy?

[bartoszcze]

A Buemi chciałby?

BTW przed zakończeniem sezonu F2 Albon raczej nie ma superlicencji - nie chce mi się liczyć, ale ma punkty za: P7 F3, P2 GP3, P10 F2. W F2 teoretycznie może jeszcze skończyć na P5...

[F1V0]

@bartoszcze
Mocno teoretycznie. Tamten typ musiałby zdobyć max punktów co w praktyce jest niemożliwe.

[bartoszcze]

Jasne że teoretycznie, ale to jak z piątym tytułem Lewisa - dopóki była matematyczna szansa...
Ale jest to możliwe, gdyby Albon nie zdobył punktu, a w odpowiedni sposób punkty za podium, PP i FL podzielili Markiełow, de Vries i Norris.

[F1V0]

@bartoszcze
Oni tu nie mają nic do jego superlicencji. 5 miejsce i tak da mu superlicencję. Musiałby spaść na szóste miejsce za Camare a jest to praktycznie niemożliwe, bo tamten traci 47 punktów, a do zdobycia jest 48. To jest jeszcze mniej prawdopodobne niż mistrzostwo Vettela przed Meksykiem.

[bartoszcze]

@F1V0
Mówiłem że nie chce mi się liczyć
Na dziś Albon ma 27 pkt.
Po zakończeniu sezonu F2 będzie mieć 23+za obecny sezon, P5 mu wystarczy do SL.