Sytuacja jest skomplikowana
Verstappen wiedział, że ma Ocona na ogonie i nie może się od niego oddalić - sam to zauważył okrążenie wcześniej.
Ocon przejechał za Verstappenem 2 okrążenia i z onboardu widać, że jest dużo szybszy.
Ocon popełnił dwa błędy:
1 - mimo lepszych opon za wcześnie zaczął hamować i już przed T1 dał się wyprzedzić Verstappenowi:
dlatego w samym zakręcie był już z tyłu:
2 - wiedząc, że jest dublowany - nie ułatwił manewru dublowania Verstappenowi.
W tym momencie powinien być już w trakcie mocnego hamowania, by oddać T2 Holendrowi:
Gdyby Ocon
nie był dublowany , tylko
wyprzedzany "pierwszy raz" - cała wina spadłaby na Verstappena, bo faktycznie to on wjechał w Ocona, nie zostawiając miejsca na drugie auto:
Jednak Ocon był dublowany a dublowanie rządzi się innymi prawami niż "pierwsze" wyprzedzania. Wtedy dublowany ma obowiązek
ułatwić ten manewr. Ocon niespecjalnie ułatwił a Verstappen rozpoczął dublowanie już przed T1
Kara zasadna, rękoczyny nie. Verstappen ma wielki talent (na razie Ocona zjada na śniadanie) - oby go nie zmarnował.