Niech się wszelkie bary karaoke w Petersburugu mają na baczności, o ile Minttu nie zamknie męża w hotelowym pokoju od zewnątrz.
Sama gala wyjątkowo mizerna, zwłaszcza prowadzący... Wszystko i tak wcześniej wiadomo, więc emocje jak na grzybach - już się wcale nie dziwię, że kierowcy nie są raczej jej zwolennikami. Choć akurat najbardziej narzekający Raikkonen bawił się zdecydowanie najlepiej