No i fuzja staje się faktem. Jaki to będzie miało wpływ na Ferrari i Alfę?
Chyba zależy jak podzielą rolę, choć "szefem szefów" ma podobno zostać Elkann z Grupy Fiata. Ferrari pewnie będzie nie do ruszenia, ale kto wie czy komuś nie przyjdzie do głowy przemianować Alfę na Peugeota albo Citroena (albo Opla
).
Może to być w tym wszystkim jednak optymistyczne dla ekipy z Hinwill, bo jeśli starty w F1 nie przełożą się na jakiś tam sukces rynkowy Alfy, to nie muszą wycofywać od razu wsparcia, tylko spróbować właśnie z inną marką koncernu. Mogą. Nie muszą. Możliwości są też takie, że np. kliencie silniki Ferrari zostaną nazwane Peugeot (czyli powrót marki do dawnych lat). Opcji raczej jest tutaj dużo i niekoniecznie same pesymistyczne.
Zresztą, jak wiadomo, pierwotne plany FCA zakładały fuzję z Renault. Ta jednak nie doszła do skutku, a pewnie ta fuzja stwarzałaby więcej problemów w temacie F1. W przypadku Fuzji Fiat-Renault mowa by była o utrzymywaniu dwóch ośrodków F1 (Maranello i Enstone) co pewnie oznaczałoby wystawienie Enstone na sprzedaż. Przy fuzji Fiat-PSA jest jeden ośrodek F1 w Maranello, a reszta to jedynie budżet marketingowy który nie pochłania tyle pieniędzy co druga siedziba.