No i mamy ciąg dalszy, bo Ferrari złożyło oficjalny wniosek do FIA w sprawie weryfikacji kary nałożonej na Vettela w Kanadzie, czyli najwyraźniej mają jednak jakieś nowe dowody.
Chciałbym się jeszcze odnieść do ostatnich wypowiedzi Hamiltona i jego szefa na temat konkurencyjności i osiągów silnika Ferrari. Obydwaj twierdzą, że Ferrari ma mocniejszą jednostkę napędową i powtarzają to już od kilkunastu dni przynajmniej (dziś też redakcja przygotowała o tym
newsa). Jeśli spojrzymy jednak na klasyfikacje kierowców i konstruktorów, jeśli zobaczymy kto wygrywał dotychczasowe wyścigi w sezonie, to przypomina mi się sytuacja analogiczna do polityki sprzed kilku dekad, kiedy ZSRR wystrzelił satelitę Sputnik i wszystkim się wydawało, że wkrótce opanują kosmos (w sensie - najbliższe wylądują na Księżycu i Marsie), jednakże to USA jako pierwsze dokonało lądowania na Księżycu, a Mars do dziś nie był eksplorowany przez Ziemian na powierzchni planety. Z resztą dosadnie mówi o tym dr Jacek Bartosiak na swoim
wykładzie. Polecam kliknąć i odsłuchać 2 minuty z tego wykładu podstawiając Mercedesa za USA i Ferrari za Sowietów i wyjdzie nam ładnie, co się prawdopodobnie stanie dalej w tym sezonie poprzez analogię do tej sytuacji z tzw. kosmicznym wyścigiem zbrojeń.