Grand Prix Niemiec 2019

[Kazik]

Są jakieś procedury ustawiania sprzęgięł do startu lotnego lub zatrzymanego? Pewnie są.
Ten dzisiejszy problem Alfy może z tego wynika. Ja w ich wykonaniu nie widziałem żadnego falstartu. (pomimo, że mi na rękę 1 punkt Roberta)
Nie jestem do końca pewien czy to ew. odwołanie Alfy od decyzji stewardów nie ma sensu.
W/g mnie Kimi i Antonio ruszyli do wyścigu...normalnie.

[racingfan]

@kazik Tutaj nie chodzi o falstart, to jest bardziej skomplikowane
https://formulaspy.com/f1/alfa-romeo-dr ... o-p9-63394

[bartoszcze]

To nie było nic z falstartem. Tu chodziło o ustawienia sprzęgła - najdalej 0,07 sekundy po puszczeniu sprzęgło powinno przekazywać dokładnie taki moment, jak wynika to z naciśnięcia gazu. U kierowców Alfy ten moment nastąpił gdzieś 0,2-0,3 sekundy od puszczenia, czyli teoretycznie koła były traktowane łagodniej niż powinny (namiastka kontroli trakcji), co mogło dać korzyść na mokrej nawierzchni.

[Kazik]

Wiem, że nie było falstartu ale "poszedłem tropem" ustawiania sprzęgła na start lotny lub zatrzymany (dzisiaj były te dwie opcje). Alfa może w ten sposób jednak będzie się w stanie wytłumaczyć?
Nie wiedzieli jak ustawić sprzęgło nie znając procedury startowej np.?
Generalnie to oni mają o co walczyć bo tak solidnych punktów co wyścig się nie zbiera.

[Diego]

Moim zdaniem warto pochwalić dyrekcję wyścigu i sędziów. Często mieliśmy im za złe dziwne decyzje przeciwko duchowi wyścigów, albo brak konsekwencji, ale wczoraj, mimo deszczowego wyścigu i ogromu akcji na torze podejmowali trafnie niezbędne decyzje. W zasadzie żaden SC nie był nieuzasadniony i przetrzymany na torze ponad potrzebę, korzystali z VSC kiedy nie było konieczności pełnej neutralizacji, zezwolili na stojący start na pełnych deszczówkach (nie pamiętam takiej sytuacji od kiedy oglądam F1). Zaufali kierowcom i stworzyli warunki dla kapitalnego widowiska. Wszystkie sytuacje związane z karami też rozwiązali poprawnie. Lewisowi nie upiekło się tym razem wjechanie do pit lane po złej stronie słupka, ale nie ukarali go za powolną jazdę za SC, bo kompletnie nie było takiej potrzeby. Za unsafe release Leclerka ukarali zespół i odstąpili od karania kierowcy, bo sytuacja, kiedy w pit lane w jednej chwili jest pewnie kilkanaście aut jest obiektywnie trudna, każdemu zależy, żeby kierowcę wypuścić możliwie szybko, a krzywda się nikomu nie stała. Kar za walkę podczas wyprzedzania, czy jakieś groźne powroty na tor po licznych wyjazdach na pobocze też nie kojarzę. Kierowcy nie przeginali z agresją i stewardzi się nie wtrącali. Jeżeli to ma być aktualne podejście do sędziowania to jestem jak najbardziej za, oby tylko było to konsekwentnie utrzymywane.

[gregoff]

Ala będzie walczyć. Punkty dla nich ważne są a okoliczności jednak nietypowe bo start ze wspólnego po SC rzadko się zdarza.

[rno2]

^ Start był normalny z pól startowych. Przynajmniej z transmisji tv wynika, że okrążenia pokonywane za SC traktowane były jako formation lap.

[bartoszcze]

Zupełnie luźna myśl a propos tych okrążeń formujących za SC i ogólnie przejechanego dystansu: ciekawe czy Williams tym razem zakładał że kierowcy zostaną zdublowani i ile nalał paliwa.

[rno2]

Ale przecież dystans wyścigu został skrócony z 67 do 64 kółek.
Z tego co pamiętam, kierowcy przejechali za SC 4 okrążenia, więc jedno zostało potraktowane jako zwyczajne formation lap, które i tak miało się odbyć, a pozostałe 3 odjęto z dystansu wyścigu.

[bartoszcze]

Ale przecież dystans wyścigu został skrócony z 67 do 64 kółek.

To odpowiada na część przed startem, ale już nie na spodziewane dublowania - jak na Silverstone.

-- Pn lip 29, 2019 8:29 --

nie ukarali go za powolną jazdę za SC, bo kompletnie nie było takiej potrzeby

Z powodu "braku potrzeby" to nie ukarali Gasly'ego.
Lewisa nie ukarali bo doszli do wniosku, że nie jechał specjalnie wolno, tylko "według delty" podawanej przez system, co na tle innych wydawało się "wolno".

[rno2]

Przy warunkach jakie wczoraj panowały na Hocke to bez znaczenia, ponieważ:
1. Jadąc w deszczu zużywa się mniej paliwa;
2. Jazda za SC też pozwala zaoszczędzić sporo paliwa,
więc nawet jeśli liczyli na stratę 2-3 okrążeń, to ostatecznie stan paliwa w baku nie stanowił dla nich problemu

-- Pn lip 29, 2019 10:34 --

Swoją drogą nadal mnie dziwi kara nałożona na kierowców Alfy Romeo - skoro skorzystali (nawet tylko przez moment) z czegoś nielegalnego, to znaczy, że samochody były nieregulaminowe i powinny zostać zdyskwalifikowane, tak ja kto miało analogicznie miejsce w przypadku Ricciardo w Australii 2014 i Magnuseena w bodajże USA 2017, u których stwierdzono chwilowo przekroczony limit przepływu paliwa...

[F1V0]

@Diego

Za unsafe release Leclerka ukarali zespół i odstąpili od karania kierowcy, bo sytuacja, kiedy w pit lane w jednej chwili jest pewnie kilkanaście aut jest obiektywnie trudna, każdemu zależy, żeby kierowcę wypuścić możliwie szybko, a krzywda się nikomu nie stała.

I to była jedna z najgorszych decyzji jakie sędziowie ostatnio podjęli. Czyli co? Teraz zespoły nie będą musiały zwracać uwagi na bezpieczny wyjazd i wypuszczać kierowców kiedy tylko popadnie, bo skończy się to co najwyżej grzywną? Tylko czekać aż będzie sytuacja gdzie dojdzie do kolizji i jakiś bolid skosi mechaników.

[bartoszcze]

dziwi kara nałożona na kierowców Alfy Romeo - skoro skorzystali (nawet tylko przez moment) z czegoś nielegalnego, to znaczy, że samochody były nieregulaminowe i powinny zostać zdyskwalifikowane, tak ja kto miało analogicznie miejsce w przypadku Ricciardo w Australii 2014 i Magnuseena w bodajże USA 2017, u których stwierdzono chwilowo przekroczony limit przepływu paliwa...

Pisałem wcześniej, że uznano samochody jako takie za zgodne z regulaminem, natomiast ustawienia sprzęgła mogły stanowić "pomoc dla kierowcy w prowadzeniu" i za to przyznano karę jak w 2016 Rosbergowi na Silverstone czy Buttonowi na Hungaroringu.

@Diego

Teraz zespoły nie będą musiały zwracać uwagi na bezpieczny wyjazd i wypuszczać kierowców kiedy tylko popadnie, bo skończy się to co najwyżej grzywną?

Wg moich notatek karę pieniężną za unsafe release w wyścigu dostało m.in. Ferrari w Austin 2016.

[Matthias]

Ale przecież dystans wyścigu został skrócony z 67 do 64 kółek.

To odpowiada na część przed startem, ale już nie na spodziewane dublowania - jak na Silverstone.

To w sumie nieszczególnie istotne. Wiadomo, że jadąc za SC spalają mniej paliwa, a brak dubli Williamsa w wyścigu bez SC to obecnie surrealizm. Więc raczej śmiało mogą ładować na jedno lub nawet dwa okrążenia mniej.

[krzych]

No nie wiem czy to tak działa. To, że są dublowani kilka razy nie oznacza że spalą mniej paliwa. Mają mniej docisku, być może ich bryła generuje więcej oporów więc..