Grand Prix Belgii 2019

[baron]

Mercedes już w piątek gniótł Ferrari tempem wyścigowym, więc spodziewałem się takiego obrotu spraw. Cud, że Leclerc dowiózł to zwycięstwo.

Norris ogromny pech. Jechał po pewne 5 miejsce...

[mich909090]

Wyglada na to ,ze grande strategia wypaliła .Poświęcili Vettela żeby w końcu wygrać. Gdyby Hamilton ,który jak zwykle miał super tempo wyścigowe nie utknął za Vettelem to mógł to Merc jeszcze wyjąć. Ale jak na tor Ferrari to Merc zaprezentował się nieźle. Jeszcze na Monzie Ferrari będzie rumakować ale na innych torach to już będzie minuta straty w wyścigu.

[RY2N]

Cud, że Leclerc dowiózł to zwycięstwo

To nie cud tylko Vettel przytrzymał Lewisa wystarczająco długo za sobą w środkowej fazie wyścigu, także ten już później tego nie odrobił. Z czystej matematyki wychodziło że Lewis wygra. Także ten manewr z Vettelem nie był taki głupi. Po prostu poświęcili go żeby obronić Leclerca, a przy okazji liczyli na jakiś łut szczęścia dla Vettela, ale oba Merce dojechały bez awarii / przygód / safety carów itp.
{edit - dopiero przeczytałem wypowiedź powyżej i mich napisał praktycznie to samo]

[atb]

Tymczasem RP już tylko 3pkt za Renault. Ależ ta ekipa potrafi się rozwijać w trakcie sezonu.

[mich909090]

[Saruto]

Mercedes już w piątek gniótł Ferrari tempem wyścigowym, więc spodziewałem się takiego obrotu spraw. Cud, że Leclerc dowiózł to zwycięstwo.

Cała prawda, niestety Mercedes pod względem tempa wyścigowego jest poziom wyżej od Ferrari. Gdyby nie Sebek, to Lewis by spokojnie wygrał wyścig.

[krzych]

Jedna rzecz mi się rzuciła w oczy podczas transmisji. Z onboardu Hamiltona wyraźnie było widać, że albo jego silnik "puchnie" na końcu prostych (bo np. jest lekko pod górkę) albo używali trybu oszczędzania. Prędkość maksymalną uzyskiwał dużo, dużo przed strefą rozpoczęcia hamowania i potem ona delikatnie spadała. Nie śledziłem onboardu cały czas, tak tylko zauważyłem parokrotnie.

[tomek evo]

Kiedyś (kilka lat temu) zaobserwowałem jak dochodzili do maxa ze względu na zestopniowanie skrzyni biegów i dobrych kilka sekund szli na odcince.

[LeVi_]

Jedna rzecz mi się rzuciła w oczy podczas transmisji. Z onboardu Hamiltona wyraźnie było widać, że albo jego silnik "puchnie" na końcu prostych (bo np. jest lekko pod górkę) albo używali trybu oszczędzania. Prędkość maksymalną uzyskiwał dużo, dużo przed strefą rozpoczęcia hamowania i potem ona delikatnie spadała. Nie śledziłem onboardu cały czas, tak tylko zauważyłem parokrotnie.

W ten sposób obecne jednostki napędowe ładują baterie. Zrobienie tego na końcu prostej jest najbardziej efektywne czasowo podczas wyścigu.

[MarcinN]

Nie tylko samochód Hamiltona dostawał zadyszki na końcu prostej, które biegnie pod górę. Nie łączyłbym tego z ładowaniem baterii. Po prostu jest stromy podjazd.

[Diego]

W wielu autach pod koniec prostej pojawiały się czerwone lampki, oznaczające ładowanie baterii. Wygląda na to, że wyliczyli sobie, że podładowanie baterii w tym miejscu, kosztem Vmax jest opłacalne.

[bartoszcze]

Binotto twierdzi, że nie wiedzą dlaczego Vettel miał o tyle słabsze tempo od Leclerca.
Czy ktoś nie widział czasem jakiejś taśmy klejącej na częściach Seba...

[rno2]

U Vettela ewidentnie problemem było utrzymanie opon w odpowiednim oknie pracy.

[kubas33]

Binotto twierdzi, że nie wiedzą dlaczego Vettel miał o tyle słabsze tempo od Leclerca.
Czy ktoś nie widział czasem jakiejś taśmy klejącej na częściach Seba...

Ja widziałem taśmy klejące na bolidzie leclerca (serio)

[krzych]

Up: łączenia paneli poszycia wyglądały jak oklejone jakąś tasiemką. Możliwe, że ma to pełnić rolę uszczelnienia i łagodzenia zawirowań.