bartoszcze napisał(a):Ale Hulkowi nie byli w stanie udowodnić że wyjechał bez powodu (ani że na tym zyskał).
Nie pamiętam na czym polegał zysk Vettela w tamtej sytuacji, więc porównanie trochę bez sensu.
Vettel wtedy na okrążeniu zjazdowym w połowie Q3 ściął jeden z zakrętów. I za to dostał karę.
Hulkenbergowi łatwo udowodnić, że zrobił to celowo, bo ani nie zablokował kół, ani też nie skręcił kierownicą w prawo.
Do tego jeszcze ten przekaz radiowy...
No tak jeszcze pozostaje kwestia okrążenia Vettela - ciekawe dlaczego nie anulowali mu czasu, skoro ewidentnie wyjechał wszystkimi kołami poza tor...