GP Singapuru 2019

[sneer]

Jak bierze w tym udział Grosjean to nigdy nie jest to RA.

[bartoszcze]

Cytując sędziów:
"samochody jechały obok siebie, oba utrzymały linię po wyjściu z zakrętu, ale linie się zbiegały się, a ponieważ obaj ścigali się twardo, doszło do kolizji; każdy z kierowców się przyczynił, każdy mógł odpuścić, bez kary"

[Angulo]

Dziś wygrali ci, którzy nie bali się zjechać do boksów.

[bartoszcze]

Binotto mówi, że podcięcie Leclerca (i Hamiltona) wyszło przypadkiem - ściągnęli Seba bo zauważyli że Red Bull zamierza ściągnąć Maxa i bronili się przed podcinką.

[marcus9550]

To by wiele wyjaśniało, sami nie wpadliby na taką grande strategię

[IceMan11]

Mówił też o tym Vettel. O tym, że dostał info o zjeździe na ostatnim zakręcie przed zjazdem do alei serwisowej.

[RY2N]

To by wiele wyjaśniało, sami nie wpadliby na taką grande strategię

ale jest postęp bo dawniej dali by się podciąć RedBullowi bez mrugnięcia okiem

[tomek evo]

https://www.formula1.com/en/video/2019/9/Singapore_GP__Russell_tipped_into_the_wall_by_Grosjean_collision.html

Tak tylko wklejam dla tych co nie widzieli i kończę temat.

Dla mnie RA ze wskazaniem na Grosjana. Ale Russell też nie jest baz winy bronił się agresywnie (pojechał na wyjściu jak by Grosjana obok nie było bo chyba liczył, że tamten spasuje) a wiedział z kim ma do czynienia. Romek kontynuuje pasmo sukcesów za kierownicą bolidu F1.

[rocque]

Hulk przesadził dzisiaj z atakiem na Sainza.

Hulk i Carlos:
https://abload.de/img/hulkicarlos2cjoj.png
IMHO kalka walki Leclerca i Verstappena w Austrii - skoro bronisz się tylko na zasadzie obrania najszybszej linii jazdy i zostawiasz mnóstwo miejsca dla rywala to powinieneś się liczyć z ewentualnością ataku.

Grosjean i Russell? Powiem tak.
Grosjean miał świeże opony i incydent w walce "na śmierć i życie" z najsłabszym bolidem na gridzie.
Russell jechał na tym komplecie od drugiego okrążenia (zdarzenie na L35).
Zastanawiam się czy to by przeszło gdyby Romain pojechał bliżej ściany.

Ricciardo też "popisał się" niepotrzebnym ryzykiem z Giovinazzim - zero miejsca i wywiezienie poza tor, zemściło się.
Vettel tak samo wyrzucił Gasly'ego w tamtym miejscu, ale Francuz uciekał z toru.

Niesmak pozostał po sposobie wyłonienia zwycięzcy.
Tak samo jak prawie rok temu, przy ostatnim zdarzeniu tego typu, czyli zamianie miejsc w Mercedesie.

[gregoff]

Ferrari dobrze to rozegrało i jedynie szkoda Leclerca za taki rozwój sytuacji. Ale tak w F1 czasami wygląda walka o najwyższe cele i jest to nadal sport zespołowy. Mimo wszystko w ogólnym rozrachunku lepiej cały weekend się prezentował i fani F1 na pewno to docenią.

Wyścig dość ciekawy, ale raczej dla purystów niż fanów walki koło w koło. Wypadek Groszka i Russela to dla mnie wypadek wyścigowy. Obydwaj pojechali na ryzyku i jeden się nie zmieścił po prostu. Gdyby miały być kary za takie coś to już całkiem może zrezygnujmy z manewrów wyprzedzania...

Kubica: Tempo znowu słabe a co gorsza Russell znowu prezentował się lepiej. Jednak pokazał się kilka razy w walce koło w koło z szybszymi rywalami plus w końcu sobie kogoś na torze wyprzedził:) Wiem, że różnica w oponach ogromna, ale zawsze jakiś plusik można zaliczyć. Szczególnie, że może to być już jego ostatni sezon w F1.

[bartoszcze]

Niesmak pozostał po sposobie wyłonienia zwycięzcy.

Ale co jest niesmacznego w tym że Vettel pojechał szybkie wyjazdowe? Ściągnęli go w ostatniej chwili. Teoretycznie mogli Charlesowi kazać przyspieszyć, ale wtedy Hamilton mógł wskoczyć przed Vettela, gdyby też pojechał szybko i zaraz zjechał.

[fordern]

Kubica: Tempo znowu słabe a co gorsza Russell znowu prezentował się lepiej. Jednak pokazał się kilka razy w walce koło w koło z szybszymi rywalami plus w końcu sobie kogoś na torze wyprzedził:) Wiem, że różnica w oponach ogromna, ale zawsze jakiś plusik można zaliczyć. Szczególnie, że może to być już jego ostatni sezon w F1.

Nie tylko w oponach, Robertowi od początku narzucono lift & coast. Silnik też trzeba było oszczędzać

[rocque]

Niesmak pozostał po sposobie wyłonienia zwycięzcy.

Ale co jest niesmacznego w tym że Vettel pojechał szybkie wyjazdowe? Ściągnęli go w ostatniej chwili. Teoretycznie mogli Charlesowi kazać przyspieszyć, ale wtedy Hamilton mógł wskoczyć przed Vettela, gdyby też pojechał szybko i zaraz zjechał.

Jeśli nie widzisz nic złego w tym, że Leclerc spowalniał Hamiltona żeby Vettel wskoczył na P2, a ostatecznie dzięki pomocy znalazł się na P1, to nie mamy o czym rozmawiać.
https://www.racefans.net/2019/09/23/fer ... ed-vettel/

[bartoszcze]

Jeśli nie widzisz nic złego w tym, że Leclerc spowalniał Hamiltona żeby Vettel wskoczył na P2

Masz rację: absolutnie nie widzę nic złego w tym, że Leclerc spowalniał Hamiltona, żeby Vettel wskoczył na P2. Dwa wyścigi wcześniej Vettel spowalniał Hamiltona, żeby Leclerc mógł wygrać swój pierwszy wyścig.
F1 to również gra zespołowa.

[kubas33]

Kubica: Tempo znowu słabe a co gorsza Russell znowu prezentował się lepiej. Jednak pokazał się kilka razy w walce koło w koło z szybszymi rywalami plus w końcu sobie kogoś na torze wyprzedził:) Wiem, że różnica w oponach ogromna, ale zawsze jakiś plusik można zaliczyć. Szczególnie, że może to być już jego ostatni sezon w F1.

Nie tylko w oponach, Robertowi od początku narzucono lift & coast. Silnik też trzeba było oszczędzać

Dodatkowo po pierwszym pitstopie miał przez kilkanaście okrążeń tak duże wibracje, że prawie nic nie widział - zamiast kierowców przed nim widział same iksry, które się wydobywały z ich bolidów podczas hamowania.